U mnie "babie lato' odeszło i już nie powróci w tym roku. Zapowiadają mroźną - ale i śnieżną zimę. Oby tylko była śnieżna, bo z doświadczenia wiem, że najgorsze dla roślin są zimy bez śniegu a jeszcze gorsze ciepłe, bez śniegu i mroźne dopiero w lutym bez grama śniegu, jak było kilka lat temu. Wtedy wymarzły mi prawie wszystkie (bez 2 sztuk) krzewy różane i dużo innych bylin przepadło.
Odnośnie kopczykowania krzewów różanych, to radzę robić to dopiero jak ziemia nieco zamarznie. I najlepiej nie nagarniać ziemi spod krzewu, bo odsłaniamy niebezpiecznie korzenie, tylko można użyć ziemi z innego miejsca ogrodu. U mnie każde miejsce jest wykorzystane maksymalnie, więc kupuję w markecie najtańszą jaka jest ziemię w workach. Dzisiaj w Ca... była ziemia do pelargonii 50 l. po 4.00 zł - to kupiłam. Używam też kompostu, ale wszystko poszło rok temu a nowy jeszcze nie dojrzał.
Sama kora moim zdaniem nie nadaje się , ponieważ wiatr rozniesie.
Po ustaleniu się niskich temperatur, kopczyk należy dodatkowo przykryć stroiszem. Ja do tego używam gałązek jałowca, który i tak musi być przycinany.

Ostatnie w tym roku zdjęcia róż, które jeszcze kwitną.




Na ostatnim zdjęciu jest róża parkowa Elmshorn - kwitnie nieprzerwanie od wiosny i jeszcze będzie kwitła , bo widzę dużo pąków, chyba , ze mróz ją zwarzy. Bardzo dobra odporna odmiana nie wymagająca prawie żadnej opieki, nie trzeba stosować u niej letniego obcinania kwiatostanów bo jest samoczyszcząca (po przekwitnieniu - kwiat odpada), jedynie ma kwiaty bez zapachu, ale nie można mieć wszystkiego.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

dziękujemy za fachową rade
A dziurki w listkach ? Raczej żadnego szkodnika nie wypatrzyłam. Jak przytnę wszystko i odrasta jest ok ale problem powraca ...

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

Aniu, to musi być jakiś owad - szkodnik. Owady mają stadia larwalne, często podobnie uciążliwe.
Może skoczek różany?

U mnie nie występuje - z owadów mam jedynie mszycę, ale w tym roku to było mało i na jednej jakieś gąsienice, ale zwalczyłam.

Zobacz w necie skoczka, on atakuje również różaneczniki o ile pamiętam skoczek działa najbardziej w nocy.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Dzisiaj zabezpieczyłem przed mrozami moje dwie róże na pniu. Miejsce u góry dostało szalik i koszulkę, a pieniek został owinięty włókniną.
Następnie na całość założyłem uszyty z poczwórnej włókniny worek bez dna, który w całości wypełniłem liśćmi.
Na koniec zawiązałem górę, a dół okopczykowałem. W podobny sposób co róże, będzie zabezpieczona figa dzisiaj posadzona do gruntu.







Na tej fotce widać obydwie róże

Mamy +10, pospieszyłeś się trochę
Ja w sobotę będę ścinać dopiero stroisz na okrycie, ale póki co składuję tylko.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Dzisiaj np. u mnie było ponad +13 stopni, a to może doprowadzić do zagotowania się wewnątrz szczelnego okrycia i wiosną będzie prawdziwa figa z figi.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

W temperaturze jaka teraz panuje nic się nie stanie. Jest ona zbyt niska, szczególnie nocą.
Nie wiem dlaczego tak się tego boicie Przymrozki już były i znowu nadejdą.
Wacław agrowłóknina nie jest szczelna.

Nie ja się boję, ale boją się otulone rośliny w dodatnich temperaturach - zbyt szybko pleśnieją. Tego typu opatulenia/ bałwanki można spokojnie robić jak temperatura -10 stopni utrzymuje się przez co najmniej kilka dni.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Nie wiem dlaczego miałyby pleśnieć, przewiew powietrza jest. Kilka dni nie zrobi im różnicy. Zalecane jest dla róż na pniu naginanie ich i zakopywanie w ziemi.
Rośliny które mają korzenie niezbyt łatwo pleśnieją, dzieje się tak z ukorzenianymi zrazami
Gwarantuję ci, że nic im nie będzie, chyba że zmarzną.

Albo ruszą do startu jeszcze przed mrozami? Ciepełko maja i nic już więcej im do szczęścia nie trzeba.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia