Witam i pozdrawiam!
Znalazlam tę stronę i myślę,że to jest to co szukałam. Debiutuję w ogrodzie. Wszystkie kwiaty urzekają mnie swoim pięknem i chciałabym aby zdobiły mój ogród. Moja pnąca róża - 2 letnia / nie znam nazwy /, liscie jej straciły swój piekny zielony kolor ,są wyblakłe jsno zielone, a kwiaty po rozwinięciu są jakby zwiędnięte.Czy przesadzilam z nawozeniem a może to jakas choroba? czy ktos ma domowy sposób na czarną plamistośc liści róż?

Witam. Więdnięcie pąków, kwiatów a czasami też pędów liściowych może być spowodowane przez szkodnika, który żeruje wewnątrz łodygi. Trzeba odcinać taki pęd po kawałku aż do zdrowej tkanki. Robaka razem z odciętą gałązką lepiej usunąć całkowicie z ogrodu.

Kiedy i czym pryskać róże

Nie mogłam się opanować. Róża była tak piękna, że musiałam zerwać małą odnóżkę. Chyba jednak nic z tego, nie puszcza korzeni. Z różą nie jest tak łatwo jak z innymi roślinami. Może jednak jest jakiś sposób. Proszę, może ktoś wie.

Witaj matysku,
rozmnazanie róż nie jest łatwe, trzeba posiadac dużą wiedzę ogrodniczą no i chyba tzw. rękę. Wpisz w wyszukiwarke hasło: szczepienie róż lub okulizacja ewentualnie inne metody. Niektóre gatunki mozna rozmnażać przez sadzonkowanie ewentualnie tzw.odkłady. Mnie udało sie kiedys zaszczepić jabłoń, tzn. niezbyt precyzyjnie to powiedziane, przez okulizację.
Na poczatek spróbuj przeczytac i obejrzec, to co jest pod linkiem; http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=607
Zycze powodzenia
pozdrawiam
Mag

_________________
pozdrawiam,

mag

Własnie stałam sie posiadaczką ogródka niestety bardzo zaniedbanego.Mam w nim kilka krzakow róż, a na nich pousychane pędy i tylko nieliczne zdrowe pędy.Są one posadzone w bardzo nieciekawym miejscu.
Własnie przyszykowalam dla nich piękne miejsce, nie wiem tylko, czy przeżyją przeprowadzkę a tego bym nie chciała zupełnie nie wiem jak mam sie do tego zabrac pomózcie:)

Mam też przy furtce odmianę pnącej rózy, która prawie nie kwitnie - parę marnych kwiatków! Listki ma tylko na szczycie. Jak jej pomóc i jak przygotować do zimy.

Będę bardzo wdzięczna za pomoc:)

Na temat róż sporo informacji znajdziesz w poniższych linkach

http://www.swiatkwiatow.pl/roza-roze---rose-id434.html
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... -id11.html
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... -id10.html
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... e-id9.html

A w jakim miejscu rosły te róże, że takie podupadłe na zdrowiu i jakie miejsce zostało im przyszykowane ? Pamiętać trzeba, że najlepszym okresem na sadzenie jest jesień. Czekam na odpowiedź w sprawie przyszykowanego stanowiska a potem będziemy iść dalej Róże to silne krzewy, coś z nich jeszcze będzie

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Trzymam kciuki za Twoje róże , ja sama dzisiaj przesadzałam swoje na inne stanowiska , jestem pewna , że na drugi rok będą mi pięknie kwitły . Pozdrawiam .

U mnie trzy lata temu były przesadzane róże, mające po prawie trzydzieści lat, nie ucierpiały wcale, zrobiły się jeszcze ładniejsze

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Witam wszystkich Forumowiczów.
Mam pytanko w sprawie pnących roż. Mam takie róże posadzone przy siatce ogrodzeniowej. Bardzo wrosły w siatke, są tak poprzeplatane że nia dadzą sie wyjąć, nie da się ich również okryć na zimę.
Wprawdzie obsypalem je ziemią i korą na zimę, to myślę że przetrzymają.

I kolejne pytanie - ciąć je przy ziemi teraz czy wiosną, zostawić tak jak są
W ogóle to nie wiem czy pnące tnie się co roku, czy co kilka lat

Pozdrawiam