Każde wino można zaczarować na swojszczyznę.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ja robię i wina i nalewki.Nalewki wyszły super jak na pierwszy raz ale z winem wyszło gorzej,było gęste i nie całkiem klarowne.pewnie coś nie zrobiłam dobrze,ale smak był całkiem przyzwoity i w zimowe wieczory jak znalazł.

W zasadzie ścinanie liścieni z cebuli indyjskiej i zalewanie magicznym płynem odbyło się szóstego marca, ale za to już dzisiaj mogę leczyć swoje nadwątlone zdrowie. Skorzystałem również z 30-to procentowej promocji

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ja już drugi rok robię ratafię. Jest przepyszna.

Karagana zdradzaj przepis szybko. Ciekawi mnie czy ktoś z was robił kiedys nalewkę z geranium. Ponoć ma masę właściwości leczniczych. Czytałam gdzieś, że liście posiekać, zalać wódeczka i do ciemnego. Myślicie, że to wystarczy i po jakim czasie to zlać? Lepiej żeby stało w ciepłym czy lepiej wynieśc do piwnicy?

_________________
Moj domowy komputer nie ma polskiego oprogramowania.
moje-zielone-dzieciaczki-t8798.html
taras-oli-2012-t8814.html
moj-nie-moj-ogrod-t9298.html

Olu Ratafię zaczyna się robić jak dojrzeją truskawki a kończy ok pażdziernika.

Do dużego słoja (poczynając od truskawek) dodajemy owoce,które w danej chwili dojrzewają.Każdą porcję owoców zalewamy spirytusem.U mnie ostatnim dodanym owocem jest winogrono.Po dodaniu ostatniech owoców czekamy ok 6 tyg i zlewamy nastaw.A owoce przesypujemy cukrem.Jak owoce oddadzą to co w nich pozostało ,zlewamy i mieszamy z poprzednim zlanym nastawem.Owoce można jeszcze zalać zwykłą wódką,ale ja już nie zalewam tylko wkładam do słoików i chowam do lodówki-mam do placków czy sobie podjadam.Przegotować trochę wody z cukrem(cukier sypię na oko) i pomieszać z tym co wcześniej zlewaliśmy,żeby nalewka nie była za mocna(to już według uznania) i nie za słodka.Zawsze lepiej mniej rozcieńczyć niż więcej.
No i jeszcze minimum pół roku musi sobie tak postać żeby sobie dojżała.Im dłużej stoi tym lepsza.

Nie wiem czy jasno to opisałam.Jak będę miała chwilę to wstawię zdjęcie mojej Ratafii jeszcze z owocami(tegoroczną)

Kiedys w poprzednim wcieleniu i poprzednim wieku ( tak, tak, to byl poprzedni wiek) bylam domowa specjalistka od wina.Robilam z czego popadlo.Od mleczy poczawszy, przez porzeczki, jezyny, a na czarnym bzie skonczywszy.Dzis z nalewek tylko czosnkowke mam w tajnym miejscu ( z wiadomych powodow - mam meza, hehehe), i stosuje z powodzeniem jako lekarstwo w stanach przeziebieniowo-grypowych.
Ale zachecona waszymi informacjami obiecuje w tym roku zrobic nalewke orzechowo-kawowa.Podziele sie z wami, oczywiscie......wrazeniami....!!!!

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze

To moze troszke receptur...Ten jest na ''orzechowke''
Substancje zawarte w orzechach skutecznie przeciwdziałają zaburzeniom żołądkowo-jelitowym, działają również kojąco na stany zapalne gardła i jamy ustnej.
Składniki:
•10 młodych orzechów włoskich (zielonych wraz z łupiną)
•1 l wódki
•250 g cukru
Przygotowanie:
Orzechy umyć i osuszyć, następnie pokroić i włożyć do słoja, zalać wódką i zakręcić, dostawić na miesiąc. Po miesiącu zawartość słoika zlać i przefiltrować, a orzechy zasypać cukrem i odstawić na tydzień, zawartość należy co jakiś czas przemieszać. Przefiltrowany syrop połączyć z nalewką, rozlać do butelek i odstawić w chłodne, ciemne miejsce

Ten jest na czasie, bo na jarzebinowke;
Owoce mają dużo witaminy C, E, P, K, PP, oraz nieco witaminy A, zawierają również cukier - sorbozę, garbniki i pektyny. Stosuje się je głównie w nieżytach jelit, biegunkach, schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego. Obecność garbników powoduje cierpki smak owoców, aby się go pozbyć należy owoce podsuszyć na blasze w piekarniku w temp 40°C, lub zaparzyć wrzątkiem.
Składniki:
•1 kg owoców jarzębiny
•500 ml wódki
•500 ml spirytusu
•250 ml wody
•250 g cukru
•1 cytryna
Przygotowanie:
Owoce zalać alkoholem w dużym słoiku i odstawić w ciepłe miejsce na trzy tygodnie, potem osłodzić syropem, dodać sok z cytryny i odstawić na kilka dni. Następnie przefiltrować, rozlać do butelek i odstawić do piwnicy na trzy miesiące

A ta jest cytrynowo-mietowa;
również właściwości przeciwbakteryjne i uspokajające.
SKŁADNIKI:
•garść listków mięty,
•1 cytryna,
•1 łyżka cukru,
•0,5l spirytusu,
•0,5l wody.
PRZYGOTOWANIE:
Do słoja wkładamy cienko skrojoną skórkę z wyparzonej cytryny oraz listki mięty. Zalewamy spirytusem lub ostudzonym syropem. Szczelnie zamknięty słój odstawimy na tydzień w ciepłe miejsce, co jakiś czas poruszając naczyniem. Po tym czasie nalewkę filtrujemy i rozlewamy do butelek. Przez 3 miesiące przechowujemy w ciemnym i chłodnym miejscu
A teraz kawowa dla niecierpliwych;
Składniki:
•50 ziaren kawy
•1 laska wanilii
•250 ml wody
•125 ml miodu
•1 l spirytusu
Przygotowanie:
Ziarna kawy wraz z wanilią zalać w słoiku spirytusem i odstawić w zacienione, ale ciepłe miejsce na dziesięć dni. Po tym czasie do słoika wlać ostudzony syrop z wody i miodu, dokładnie wymieszać, przefiltrować i rozlać do butelek. Nalewka jest gotowa do spożycia bezpośrednio po przyżądzeniu

A teraz rarytasik aloesowy;
•kilka liści aloesu
•miód pszczeli
•czerwone wino
•spirytus/destylat (opcjonalnie wedle uznania)
Przygotowanie:
Na początek należy przygotować liście aloesu, najlepiej z rośliny w wieku od 3 do 5 lat. Przed zbiorem nie należy podlewać jej przed ok tydzień/dwa, warto także zdjąć ją z okna. Do nalewki należy odłamać kilka dolnych liści, następnie je obrać, zmielić lub pokroić na drobne części, sok wycisnąć. Można także użyć soku zakupionego w aptece. Do uzyskanego soku dodać taką samą ilość miodu oraz wina, a także wedle uznania spirytusu.
Ostatecznie nalewkę filtrujemy, rozlewamy do butelek. Nalewkę z aloesu przechowujemy w chłodnym i ciemnym miejscu. Można co jakiś czas wstrząsnać butelkami. Po kilku miesiącach jest gotowa do spożywania ale im dłużej stoi nietknięta tym lepsza!
No, to do dziela...

O Aloesie słów kilka…
Aloes od dawna znany jest jako roślina lecznicza, działa przeciwwirusowo, przeciwgrzybicznie i przeciwbakteryjnie. Wzmacnia organizm i przyspieszające regenerację tkanek, obniża poziom złego cholesterolu we krwi. Ma także działanie uspokajające, kojące nerwy. W domowej apteczce w postaci nalewek lub wyciągów stosuje się go jako środek na dolegliwości układu pokarmowego. Nalewka z niego to prawdziwe panaceum. Używany także jako środek na oparzenia skóry.

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze

No to na ratafie sie nie zalapie w tym roku , tak jak na wisniowke i malinowke. Przespalam poprostu. Moze wykorzystam ktorys z podanych przez eibergen przepis. Dzieki dziewczynki. Geranium nastawilam. Zobaczymy co bedzie.

_________________
Moj domowy komputer nie ma polskiego oprogramowania.
moje-zielone-dzieciaczki-t8798.html
taras-oli-2012-t8814.html
moj-nie-moj-ogrod-t9298.html

Ale jak ktoś ma dostęp do aronii to można zrobić pyszną aroniówkę.