|
Dzisiaj jest 26.04.2024 18:39
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
gosiaczek1977
|
: 21.05.2019 17:22 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6799 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
|
Na górę |
|
|
milacek
|
: 21.05.2019 17:39 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2177 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
gosiaczek1977 pisze: :flower1:Piękna ta serduszka biała. Poluję na nią po ogrodniczych... Białą i różową kupiłam w ub.roku w znanej firmie Chrzypsko Wielkie. Różowa ma się dobrze, a biała słabiutka, mimo że dotarła jako okazała kępka
|
|
Na górę |
|
|
bZuzia
|
: 21.05.2019 20:20 |
|
Rejestracja: 16.06.2015 18:12 Posty: 1749
Pochwały: 6
|
Macie rację, że to firletka Na razie zostanie, ale potem będziemy musiały się pożegnać bo bardzo się rozrosła. milacek pisze: Różowa ma się dobrze, a biała słabiutka, mimo że dotarła jako okazała kępka Ja białą kupiłam i od razu podzieliłam na dwie Niestety obie rosły blisko i obie marne. Teraz na wiosnę jedną przesadziłam, zobaczymy czy jej to pomoże. Na szczęście znalazłam 3 małe siewki i liczę, że przynajmniej jedna przetrwa
|
|
Na górę |
|
|
bZuzia
|
: 23.05.2019 19:26 |
|
Rejestracja: 16.06.2015 18:12 Posty: 1749
Pochwały: 6
|
Właśnie jestem świeżo po burzy z gradobiciem Moje rabaty już nie istnieją. Wszystko wycięte w pień, łącznie z hortensjami i różami. Nie mam siły... Przeżyłam parę burz z gradem ale czegoś takiego jeszcze nie. Jutro może zrobię jakieś zdjęcia i wstawię razem z tymi, które zrobiłam godzinę przed burzą. Teraz muszę się napić wina bo mnie serce boli
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 23.05.2019 19:38 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Bardzo Ci współczuję. Człowiek się napracuje, czeka, cieszy się z każdego kwiatka, a potem chwila...
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 23.05.2019 19:42 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Małgosiu, Może jutro, w dziennym świetle wszystko będzie wyglądać bardziej optymistycznie. W razie czego pisz w czym możemy Ci pomóc.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 23.05.2019 19:47 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
bZuzia pisze: Właśnie jestem świeżo po burzy z gradobiciem Moje rabaty już nie istnieją. Wszystko wycięte w pień, łącznie z hortensjami i różami. Nie mam siły... Przeżyłam parę burz z gradem ale czegoś takiego jeszcze nie. Jutro może zrobię jakieś zdjęcia i wstawię razem z tymi, które zrobiłam godzinę przed burzą. Teraz muszę się napić wina bo mnie serce boli Szczerze Ci współczuję. Przeżyłam coś takiego w momencie kiedy mój "Sachalin" zaczynał "wyglądać", kilka lat temu. Po straszliwym gradobiciu została sieczka liści, korzeni i błota, dodatkowo rozbitych doniczek. Zdziwisz się, myślałam, że z czegoś takiego żadna z moich roślin się nie podniesie, zwłaszcza, że były młode i słabo rozrośnięte. Tak się nie stało, wola przetrwania u roślin jest ogromna, większość odbiła i się zregenerowała. Bądź tylko cierpliwa. Dodatkowym bonusem jest fakt, że wtedy się przekonałam z jakimi ludźmi mam do czynienia w Świecie Kwiatów. Kiedy pokazałam co mnie spotkało, dobrzy ludzie podzielili się ze mną roślinami, dostałam- z ich inicjatywy- trzy wielkie paki roślin, zupełnie bezinteresownie i za darmo. To właśnie dzięki takiej atmosferze jestem tu, początkowo tylko w Galerii, później także na forum, niebawem stuknie mi 10 lat! Trzymaj się Małgoś, a dobre winko na wzmocnienie nie zawadzi. Jak będziesz potrzebowała roślinnego wsparcia pisz śmiało Ps. W mojej okolicy powódź
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 23.05.2019 20:15 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33366 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Ciężko się czyta taki post ze wszystko w kilka minut przestaje istnieć Raz widziałam to u koleżanki ale po miesiącu wszystko odbiło, mowa o krzewach i bylinach Dach nad głową rodzina cała więc to jest codzienna radość, tak cię pocieszę Kochana głowa do góry i sprzątanie resztek a byliny i krzewy odbiją Jednoroczne i warzywa jeszcze wysiejesz
|
|
Na górę |
|
|
bZuzia
|
: 23.05.2019 20:20 |
|
Rejestracja: 16.06.2015 18:12 Posty: 1749
Pochwały: 6
|
Dziękuję Wam za ciepłe słowa, aż mi się łezka w oku zakręciła. Nie wiem czy od wina czy ze wzruszenia Rośliny na pewno przetrwają ale niestety bardzo dużo ucierpiało. Te delikatniejsze jak np. maki, połamane. Te w większymi liśćmi jak hosty, nie mają już liści. TE ze sztywnymi pędami, ułamane wierzchołki... Natura żyje własnymi prawami i nawet bez sensu si na nią złościć.
|
|
Na górę |
|
|
milacek
|
: 23.05.2019 20:35 |
|
Rejestracja: 25.09.2013 14:41 Posty: 2177 Lokalizacja: mazowieckie
Pochwały: 13
|
Małgosiu, bardzo Ci współczuję . Twój ogród nie umarł, on tylko doznał groźnego zawału. Najważniejszy jest dom i jego mieszkańcy. Gdy już ogarniesz sytuację i zgłosisz taką potrzebę, to pomożemy Ci uzdrowić kwiatki z Twojej rabatki
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|