|
Dzisiaj jest 28.04.2024 06:47
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
BasiaK
|
: 04.02.2021 11:17 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Pozostaje mieć nadzieję, że ptaki nie czytały tego artykułu i że się osiedlą Zaintrygowała mnie uwaga o resztkach wykładanych na grządki. Masz na myśli fusy czy coś jeszcze? Bo trochę się wzdragam na myśl o obierkach warzywnych, zakopać to jeszcze, ale tak luzem położyć? B.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 04.02.2021 12:59 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
BasiaK pisze: Pozostaje mieć nadzieję, że ptaki nie czytały tego artykułu i że się osiedlą Zaintrygowała mnie uwaga o resztkach wykładanych na grządki. Masz na myśli fusy czy coś jeszcze? Bo trochę się wzdragam na myśl o obierkach warzywnych, zakopać to jeszcze, ale tak luzem położyć? B. Przyznaję, że wyrzucam na małe pryzmy wszystkie zdatne do kompostowania odpadki organiczne. Widzę, że te wrzucane jesienią są już mocno rozłożone. Warunki atmosferyczne robią swoje. Początkowo to lekko przekonywałam, by nie uszkodzić korzeni sąsiednich roślin. Mam jednak mocno ograniczony teren. Pryzma i tak narastała. W sumie przebiegają tam te same procesy co na kompostowniku. Nie widać również śladów bytowania zwierzyny. Odpadki nie są nigdzie przenoszone. Interesuje mnie Twój punkt widzenia. Co budzi Twoje wątpliwości.
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 04.02.2021 16:46 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33395 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
liliana1 pisze: Początkowo to lekko przekonywałam... Najważniejsze by dobrze przekonać...
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 04.02.2021 21:52 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Dobra jestem, skoro przekonuję, by nie uszkodzić korzeni.
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 05.02.2021 12:25 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Ja się po prostu boję, że takie odpadki kuchenne zostaną rozwleczone przez ptaki - mam sroki, gołębie - i przyciągną też szczury. Kiedyś przećwiczyłam zakopywanie resztek kompostowych i liści jesienią, sprawdzało się świetnie, ale to było w czasach, gdy rabaty nie były zapełnione, tylko co roku przekopywane.
B.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 06.02.2021 19:32 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
liliana1 pisze: Dobra jestem, skoro przekonuję, by nie uszkodzić korzeni. Mnie tam nie musisz przekonywać
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 06.02.2021 22:38 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
BasiaK pisze: Ja się po prostu boję, że takie odpadki kuchenne zostaną rozwleczone przez ptaki - mam sroki, gołębie - i przyciągną też szczury. Kiedyś przećwiczyłam zakopywanie resztek kompostowych i liści jesienią, sprawdzało się świetnie, ale to było w czasach, gdy rabaty nie były zapełnione, tylko co roku przekopywane.
B. Myślę, że dość wysokie jak na zimę temperatury i wilgoć sprawiły, że odpadki wyjątkowo szybko ulegały rozkładowi. Aktualny przymrozek pewnie spowolni ten proces. O szczurach na naszych działkach nie słyszałam. Większe zaś ptactwo (sroki czy gołębie) to głównie spotykam w centrum miasta. Pełno tego u mnie na osiedlu. Na działce to ewentualnie udało mi się spotkać jakiegoś wróbla. Nie mniej muszę być czujna, by nie dokarmiać mimowolnie jakiś gryzoni. jaga51 pisze: liliana1 pisze: Dobra jestem, skoro przekonuję, by nie uszkodzić korzeni. Mnie tam nie musisz przekonywać Ostrożności nigdy nie za wiele
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 16.02.2021 07:36 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33366 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Ja też zbieram resztki z kuchennego stołu ale na kompostowniku Dołożyłam drugi by nie mieszać nowych z poprzednim już prawie rozłożonym Co do budek to też mam kilka i blisko siebie, ptaszki zakładają gniazda nie zerkając na sąsiadów
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 17.02.2021 06:58 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
U mnie kompostownik (całkiem spory) był już przepełniony końcem jesieni. Na postawienie dodatkowego za bardzo nie mam miejsca więc postanowiłam spróbować w taki sposób zagospodarować cenne odpadki organiczne. Zobaczę jak się to sprawdzi.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 16.03.2021 21:56 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|