Cześć wszystkim,

babolek, cieszę się, że znów zawitałaś Tak jak poprzedniczki, również czekam na zdjęcia. Nieśmiało informuję zarazem, że podłączam się do Twojego ogłoszenia dot. adenium. Chętnie kupię jakieś adenium nie-obesum, tak dla urozmaicenia, choćby 1 nasionko. Może kiedyś dotrwam do tego by zapylać różne kolory, ale byłaby zabawa Nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie

U moich obecnych adeniów nic specjalnego. Stoją, jakby spały. Liście nie odrastają, centymetrów nie przybywa, ale nie martwi mnie to. Spycham na brak słońca, nie ma na nich jakichkolwiek oznak chorób czy ogólnych problemów. Adenia są mocne, o błyszczących liściach, tyle tylko, że nie rosną. Zima, u mnie przynajmniej, jakby kończy się, liczę, że lada dzień ruszą. Dzień coraz dłuższy, a słońca ostatnio sporo Jak tylko zajdą jakieś zmiany, dodam zdjęcia.

Pozdrawiam wszystkich

A u mnie powoli zaczynają sie budzić co niektóre . Te co miały paść, to padły .

A to uratowane od niechybnej smierci . Pokazywałem wcześniej powycinane, jak rzeźba . Ta czarna linia na dole to podcięcie, czyli brak "mięsiwa"

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Twoje takie już wielkie ;] a moje to maleństwa

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

Przez Was wczoraj wzięłam ostry nóż i oskalpowałam chyba 5 adeniaczków .

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

I dobrze, mnie też do przycinania zachęciły doświadczenia innych i tylko mi głupio, że tyle czasu się bałam. Na pewno efekty u Ciebie też będą znakomite

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Chciałabym, chciała...

2 z moich ubiegłorocznych przycinań wypuściły tylko 1 nowy odrost, czyli jakbym nie przycinała...

Słońce niech tylko świeci, to może im się też będzie chętniej rozkrzewiało

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Cześć dziewczyny:)

Nie bać się, ciąć i już:)
Ja 1 raz bez zastanowienia wszystkie skróciłam o głowy i o ręce . Czekałam w napięciu, a co tam pomyślałam co będzie to będzie. kto nie próbuje ten nie ma.
Teraz za to zastanawiam się czy ciąć ponownie czy nie. Troszkę podrosły i szkoda.
Część ma za malutkie odrosty więc w tym przypadku odczekam do przyszłego roku. Niech te ociupinki trochę podrosną bo jeszcze roślinie sił nie wystarczy i na nie i na stworzenie nowych.
Życzę Wam pięknych rozdzieleń i zdrowych adeniaczków:)

Właśnie zrobiłam zdjęcia, zaraz je zrzucę a po spacerze z pieskiem dodam.

"A to uratowane od niechybnej smierci . Pokazywałem wcześniej powycinane, jak rzeźba . Ta czarna linia na dole to podcięcie, czyli brak "mięsiwa" "

"karlor" Ty masz cuda
Jak rzeźba dopiero będzie wyglądać, zapewne będzie jednym z najpiękniejszych a przynajmniej najciekawszych.
Smarowałeś czymś czy czekałeś aż podeschnie?


Miłego wieczoru

P.s. Moje dwa też się nie rozdzieliły, Teraz jeden ma jakiś dziubek milimetrowy na kaudeksie i nie wiem czy to odrost (a mam taką nadzieję że to nowy odrost) czy to jakiś robalek nie powie "a ku ku":(

Przed wyjściem jeszcze kilka słów i może ze dwa zdjęcia wrzucę. Resztę po powrocie.
Dbałam o te opisy jakie odmiany ale pouciekało jakoś. Tak że muszę czekać aż zakwitną (mam nadzieję).

Wszystkie to Adenium Obesum + jedno chyba Arabicum.
Wysokość mierzona jest od podłoża do szczytu ostatniego liścia a obwód w najszerszym miejscu.
Niedługo poszperam co tam u niektórych w korzeniach. Może coś miłego zobaczę

_________________
Pozdrawiam Iwona
Adenium - moje początki

to i ja pokaże moje maleństwo

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

karlor, ale zabawnie wygląda to podcięte od dołu adenium Jakby wisiało nad doniczką

babolek, aniula, piękne

Część dalsza zdjęć:)
Niestety w trakcie wrzucania zdjęć na komputer uległa zniszczeniu karta pamięci:( i zniknęły mi zdjęcia:(

Posiadam jeszcze 1 adenium o wys. 14,5cm / obwód 7,5 cm. Ten po przycięciu nie rozdzielił się.

Poza tym są jeszcze maluchy :
1. wys. 11cm / obwód 5cm >>> do przycięcia.
2. wys. 6,5cm / obwód 4cm >>> do przycięcia.
3. wys. 5cm / obwód 4,5cm / już sam rozdzielił się na 2.
4. wys. 7,5cm / obwód 4,5cm >>> do przycięcia.

I to by było na tyle. Miłego oglądania

aniula każdy zaczynał. Masz ładnego i zdrowego malucha. Już niedługo będziesz mogła cieszyć się ładnym grubaskiem czego Ci szczerze życzę

_________________
Pozdrawiam Iwona
Adenium - moje początki