Dzisiaj jest 25.04.2024 09:07

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13.01.2015 14:55 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.11.2011 11:22
Posty: 5514
Lokalizacja: Pabianice
Pochwały: 5
Akwelan_45 pisze:
"wybaczają" niecelowe niedociągnięcia w ich opiece.

Nie zawsze da się uratować :cry: , od 1 listopada do 26 grudnia ub.r. straciłem 5 ładnych roślinek :wallbash:
Załącznik:
Obraz 2694.jpg
Obraz 2694.jpg [ 90.75 KiB | Przeglądany 597 razy ]

Załącznik:
Obraz 2499.jpg
Obraz 2499.jpg [ 132.96 KiB | Przeglądany 597 razy ]

Ten być może żyje, pod lupą widać małe odrosty :-D :-D


Załączniki:
Obraz 2470.jpg
Obraz 2470.jpg [ 81.09 KiB | Przeglądany 597 razy ]
Obraz 2475.jpg
Obraz 2475.jpg [ 119.71 KiB | Przeglądany 597 razy ]
Obraz 2545.jpg
Obraz 2545.jpg [ 110.58 KiB | Przeglądany 597 razy ]
Obraz 2689.jpg
Obraz 2689.jpg [ 95.93 KiB | Przeglądany 597 razy ]
Obraz 2690.jpg
Obraz 2690.jpg [ 89.72 KiB | Przeglądany 597 razy ]
Komentarz: to jest ten sam co 2499
Obraz 2497.jpg
Obraz 2497.jpg [ 145.12 KiB | Przeglądany 597 razy ]

_________________
Pozdrawiam Bogdan
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.01.2015 14:58 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
:shock:
Bogdanie, co się stało?
Przeraziłeś mnie, mam tylko dwa, wiec nie mogę nic stracić!

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.01.2015 15:53 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31.08.2013 15:29
Posty: 236
Lokalizacja: Ostrowiec Św./Bytów
Pochwały: 0
Jak się przestraszyłam jak to zobaczyłam :'( Aż poszłam na swoje popatrzeć czy wszystko z nimi ok.

To jakaś choroba grzybowa, czyż nie?


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 13.01.2015 19:37 

Pochwały: 0
Bardzo współczuję i jest mi przykro, że utraciłeś tyle już ładnie zapowiadających się roślin.
Cytuj:
Nie zawsze da się uratować :cry: , od 1 listopada do 26 grudnia ub.r. straciłem 5 ładnych roślinek :wallbash:
- po fotkach roślin wnioskuję, że na takie zmiany w wyglądzie roślin, miały wpływ poważne błędy w opiece nad nimi. Takie zmiany nie powstają z dnia na dzień, zmiany są zbyt "agresywne" - rozprzestrzenione na bardzo duże powierzchnie roślin. Coś takiego nie dzieje się z dnia na dzień, to musiało trwać dłuższy czas. Po wyglądzie roślinek nie można wyciągnąć wniosków co było przyczyną; może złe podłoże, przelanie, niska temperatura, słaby dostęp do światła naturalnego, a może kumulacja kilku w/w przyczyn. Czy Twoje Adenium, których fotki pokazałeś, rosły w takim podłożu jak widać na pierwszej fotce, co to za podłoże ?
Jak do tej pory (odpukać) nie spotkałem się u swoich roślin z takimi zmianami, a udało mi się wyhodować około 90 sztuk Adenium.
Tak, tak napisałem:
Cytuj:
"wybaczają" niecelowe niedociągnięcia w ich opiece.
- ale w tym konkretnym przypadku, to nie są niedociągnięcia, to dość poważne wady w opiece. Niedociągnięcia w opiece i ja popełniam, tz nie jestem w stanie zapewnić optymalnych warunków dla tych roślin, ale staram stworzyć dla moich roślin minimum tego, co da im szanse do prawidłowego przetrwania szczególnie trudnego czasu późnej jesieni, zimy. Są jednak przypadki, mimo że rośliny rosną "obok siebie" w takim samym podłożu, pod identyczną opieką, jedna z roślin rosła zdrowo i nadal rośnie, a druga z jakiś powodów zachorowała (nie wiem na co) i już jej nie ma:

Obrazek

Obrazek

- wyjąłem roślinę z podłoża i zobaczyłem taki stan:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opieki nad Adenium mimo, że już z tymi roślinami mam do czynienia prawie piaty rok, to nadal się uczę, bo są to rośliny nie z naszego klimatu i tak jak wyżej napisałem, staram im zapewnić minimum tego co potrzebują, szczególnie w czasie gdy klimat naszych pór roku bardzo, ale to bardzo odbiega od tego z którego pochodzą.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 09.02.2015 20:51 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.11.2011 11:22
Posty: 5514
Lokalizacja: Pabianice
Pochwały: 5
elka pisze:
mam tylko dwa, wiec nie mogę nic stracić!

Ela nie martw się, ja już wysiałem następne :rotfl2:
A teraz "pochwalę" się następnym martwym :wallbash: Tak kwitł latem, a później już było tylko gorzej. Na ostatnim zdjęciu zostały tylko zdrowe części. Zostawiłem i wsadzę do ziemi, mimo, że są to tylko korzenie :-|


Załączniki:
Obraz 2172.jpg
Obraz 2172.jpg [ 113.76 KiB | Przeglądany 518 razy ]
Obraz 2851.jpg
Obraz 2851.jpg [ 117.97 KiB | Przeglądany 518 razy ]
Obraz 2883.jpg
Obraz 2883.jpg [ 96.23 KiB | Przeglądany 518 razy ]
Obraz 2884.jpg
Obraz 2884.jpg [ 111.84 KiB | Przeglądany 518 razy ]
Obraz 2988.jpg
Obraz 2988.jpg [ 90.07 KiB | Przeglądany 518 razy ]

_________________
Pozdrawiam Bogdan
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 09.02.2015 21:02 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18.05.2014 12:57
Posty: 5961
Pochwały: 32
A taki był ładny! Znasz przyczynę "zejścia"?

_________________
Wiedźmowata


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 09.02.2015 21:06 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
:shock:
Ja mam bardzo małe doświadczenie z nimi, straciłam chyba 2 szt (jednego niechcący oblałam w upale i zostawiłam - biedak się "ugotował", drugiego chyba za mocno podlałam). Z przekazanych innym żyje tylko jeden...
Wszyscy przesadzają z podlewaniem...
Twój był już taki duży, tym większa szkoda.
Jakie wysiałeś? :rotfl2:

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 09.02.2015 21:13 

Pochwały: 0
:shock: , no nie, aż nie mogę uwierzyć, że z tak dorodnej, już pięknie uformowanej rośliny w przeciągu tak krótkiego czasu, zostały tylko takie mini kawałki korzeni. Czy podejrzewasz co mogło być przyczyną tak szybko postępującego obumierania rośliny ? Nie znam się na tyle na tych roślinach, żeby cokolwiek wywnioskować, co spowodowało takie zmiany w roślinie. Na trzeciej od dołu fotce wydaje się, że dolna część kaudexu wraz z korzeniami po lewej stronie, wygląda na całkowicie jędrną, zdrową. Kolor oraz wygląd przyciętych - przekrój, sprawiają wrażenie jakby skorkowaciały. Bardzo współczuję takiej straty, to strata kilku, a nawet kilkunastu (w naszych domowych warunkach) lat, żeby dochować się tak rozrośniętej rośliny. To (z tyłu) drugie Adenium rośnie i jest zdrowe ?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 09.02.2015 23:41 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.11.2011 11:22
Posty: 5514
Lokalizacja: Pabianice
Pochwały: 5
elka pisze:
Jakie wysiałeś? :rotfl2:

Wysiałem 11 odmian ze starych nasion,chciałem sprawdzić zdolność kiełkowania :rotfl2: . Oseski w ilości ponad 30 sztuk mają się dobrze :yahoo:

Nie wiem co mogło być przyczyną :?: Adenium kupiłem w promocji, czyli już po przekwitnięciu, ale ponownie u mnie zakwitło i powiedziałbym, że bardziej okazale. Przesadziłem myślę, że do odpowiedniego podłoża i sobie rosło. Jak wszystkie inne ciepłolubne przewiozłem do przechowalni przed przymrozkami. Oczywiście adenia były pierwsze. Powolutku zaczęły gubić liście, czyli normalnie. W połowie stycznia zauważyłem zmiany na kaudeksie, widać to na zdjęciach. Środkowa część zaczęła się marszczyć.Górne części wyglądały na zdrowe, ale po przycięciu widać było zmiany. Wyjąłem wszystko z doniczki i zostawiłem na sucho. Niestety stan roślinki zaczął się pogarszać i postanowiłem zrobić zabieg. Zacząłem ją ciąć do zdrowej tkanki i zostało tyle ile widać na zdjęciu, czyli kawałki korzeni. Wątpię, że z korzenia może coś wybić, ale próbować nie zaszkodzi. To drugie adenium na szczęście żyje i chyba przeniosę je do mieszkania, gdzie temperatura jest trochę wyższa :-D

_________________
Pozdrawiam Bogdan


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 10.02.2015 09:15 

Pochwały: 0
Cytuj:
/ ... / To drugie adenium na szczęście żyje i chyba przeniosę je do mieszkania, gdzie temperatura jest trochę wyższa :-D
- w jakiej temperaturze zimowałeś to "stracone" i w jakiej zimuje to drugie Twoje Adenium, a jaką masz temperaturę w mieszkaniu, do którego planujesz przekwaterować drugą roślinę ?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl