|
Dzisiaj jest 29.04.2024 10:07
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
elka
|
: 13.01.2018 17:10 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33395 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Ja kanaryjską kiedyś miałam, ale mnie rozczarowała. Może warunki jej nie odpowiadały...
|
|
Na górę |
|
|
Blueberry111
|
: 15.01.2018 19:57 |
|
Rejestracja: 24.02.2015 19:53 Posty: 1900 Lokalizacja: Oleśnica
Pochwały: 5
|
Elu też czytałam trochę nieprzychylnych opinii - pożyjemy, zobaczymy Podobno lepiej udaje się taka z rozsady. Ciąg dalszy sierpniowych zdjęć a jednocześnie koniec serii. Późnoletnia działka zażółciła się od małych, wesołych słoneczek rudbekii i jeszcze mniejszych, jaśniejszych kwiatuszków dziewanny. Jedne i drugie miały mnóstwo wielbicieli, chociaż udało mi się uwiecznić tylko jednego, na pierwszym zdjęciu. Nieco żywsze barwy prezentowały nagietki, nasturcja i miłek letni, chociaż ten ostatni w bardzo małym rozmiarze. Pomarańczowe nagietki były pełne, a więc zgodne z takimi, jakie wysyłam wiosną, natomiast żółte, których dzisiaj nie pokazuję, musiały być samosiejkami zeszłorocznych roślin. Przez cały pierwszy sezon widziałam tylko jednego żółtego nagietka, jednak podejrzewam, że ktoś jeszcze je hodował. W przyszłości te pożyteczne rośliny zapewne będą wędrować między rabatami kwiatowymi i w warzywniku, podobnie zresztą jak nie jeden inny gatunek. Do takich wędrowniczków już należy dziewanna, która zresztą pojawiła się sama. Na początku nie mogłam rozgryźć czym są te duże, szarawe, miękko owłosione liście. Dopiero kiedy pojawił się pęd kwiatowy wiedziałam, kto zacz. Miłek również produkuje mnóstwo nasion i chociaż woli nieco bardziej zasadowe gleby, to jak każda roślina uważana za „chwast” świetnie daję sobie radę również na kwaśnych. Tym razem zebrałam jego nasionka na przyszły rok, ponieważ w miejscu gdzie rósł ziemia została uprawiona glebogryzarką. Jedynie nasturcja zależy całkowicie od ludzi, jej nasiona nie są w stanie przetrwać zimy w glebie.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 15.01.2018 20:05 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
To zdecydowanie dzwonek rozpierzchły, doskonale mi znany. Podkolany rosły w lasku moich rodziców, jeszcze czuję ich zapach! Piękne portrety roślin
|
|
Na górę |
|
|
aniula89
|
: 15.01.2018 20:32 |
|
Rejestracja: 09.02.2014 19:14 Posty: 10873 Lokalizacja: Anglia
Pochwały: 10
|
jaga51 pisze: Piękne portrety roślin Dokładnie ! Przedostatnie
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 16.01.2018 17:24 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
BasiaK pisze: nasiona potrafią nasze zimy przetrwać Moje szczecińskie zimy nie robią na nasturcji wrażenia - co roku gdzieś w ogrodzie się pojawia!
|
|
Na górę |
|
|
Blueberry111
|
: 17.01.2018 14:16 |
|
Rejestracja: 24.02.2015 19:53 Posty: 1900 Lokalizacja: Oleśnica
Pochwały: 5
|
Jadziu widziałam je pierwszy raz, dlatego miałam trudności z identyfikacją Aniu Basiu, Maju no widzicie, a tutaj nie chce przetrwać - może zimą jest zbyt wilgotno i te duże nasiona gniją? W moich okolicach często pada deszcz, nie śnieg Sierpniowych wspomnień ciąg dalszy. Rabatka przed domkiem należy właśnie do wspomnień, cała skomponowana z kwiatów jednorocznych. Dwa rodzaje aksamitek, astry, lobelia i werbena raczej tam nie wrócą, a na pewno nie w tej aranżacji. Jedynie rudbekia, która wprosiła się sama być może odrośnie również w tym roku. Kompozycja roślin była trochę nieprzemyślana, a trochę wynikało to stąd, że nie sprawdziłam jakie ostatecznie osiągną rozmiary. W ten sposób niższe rośliny znalazły się w środku, a wyższe aksamitki wąskolistne dookoła nich. W przyszłości na jednej części rabaty będzie znajdował się taras, z brzegu być może krata obrośnięta pnączami. Na drugiej części, bliżej czereśni, będzie wysiana trawa lub znajdzie się fragment ścieżki, wszystko zależy od ostatecznej wielkości tarasu. Te plany prawdopodobnie nie zostaną zrealizowane w obecnym sezonie, tym bardziej że planowana jest elektryfikacja ogrodu działkowego. W tym roku prawdopodobnie znów zostaną posadzone rośliny jednoroczne, jednak innych gatunków niż też dzisiejszych zdjęć.
|
|
Na górę |
|
|
gosiaczek1977
|
: 17.01.2018 16:11 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6801 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
Ale się tęskni do takich letnich widoków kwitnących kwiatów. Pozdrawiam, Gosia
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 19.01.2018 16:50 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
Blueberry111 pisze: a tutaj nie chce przetrwać - może zimą jest zbyt wilgotno i te duże nasiona gniją? W moich okolicach często pada deszcz, nie śnieg To pogoda taka jak u mnie w Szczecinie - zamiast zimy jest pora deszczowa
|
|
Na górę |
|
|
aniula89
|
: 19.01.2018 19:27 |
|
Rejestracja: 09.02.2014 19:14 Posty: 10873 Lokalizacja: Anglia
Pochwały: 10
|
gosiaczek1977 pisze: :flower2: Ale się tęskni do takich letnich widoków kwitnących kwiatów. Dokładnie to samo pomyślalam oby do wiosny.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|