Rejestracja: 09.02.2014 19:14 Posty: 10873 Lokalizacja: Anglia
Pochwały: 10
No i niestety upały ogrodu nie oszczędziły... Trochę to smutne. Kobea pieknie rozrośnięta chyba mogę ją ściąć. Żurawka popalona...I pomyśleć że to tylko 33 stopnie....
Załącznik:
PSX_20220720_134908.jpg [ 194.74 KiB | Przeglądany 296 razy ]
Załącznik:
PSX_20220720_134853.jpg [ 227.78 KiB | Przeglądany 296 razy ]
Nic trzeba pokazać coś ładniejszego.
Załączniki:
PSX_20220720_134618.jpg [ 132.68 KiB | Przeglądany 296 razy ]
PSX_20220720_134930.jpg [ 116.5 KiB | Przeglądany 296 razy ]
PSX_20220720_135105.jpg [ 184 KiB | Przeglądany 296 razy ]
PSX_20220720_135124.jpg [ 112.76 KiB | Przeglądany 296 razy ]
PSX_20220720_135207.jpg [ 129.38 KiB | Przeglądany 296 razy ]
Szkoda roślin. Ja mam na balkonie w donicach pomidory i kilka innych roślin. Codziennie pytam się, kiedy one ugotują się w tych pojemnikach. Podlewam 3-4 razy dziennie.
Ja w domu zestawiłam z parapetów rośliny o pstrych liściach - nauczona doświadczeniem sprzed roku, przy +33 słońce i przez szybę wypala tkanki I z tego co widzę na mapach pogodowych, to i tak do Anglii nam jeszcze trochę brakuje - tam jest obecnie cieplej.
Malwy... Kilka dobrych lat temu miałam ich mnóstwo... A jak się pięknie rozsiewały. Pamiętam, jak nawyrywałam mnóstwo siewek koleżankom.. A teraz mam bodajże tylko trzy kolory. Sama nie wiem czemu? Kiedyś, tam gdzie rosły było więcej słońca, teraz jest więcej cienia. Być może tu jest przyczyna
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników