BasiaK pisze:
Ja w domu zestawiłam z parapetów rośliny o pstrych liściach - nauczona doświadczeniem sprzed roku, przy +33 słońce i przez szybę wypala tkanki
I z tego co widzę na mapach pogodowych, to i tak do Anglii nam jeszcze trochę brakuje - tam jest obecnie cieplej.
B.
Właśnie tak ubiałam młodego Klonika!
milacek pisze:
aniula89 pisze:
Kobea pieknie rozrośnięta chyba mogę ją ściąć.
Aniu, ja miałam 2 donice kobei, a od dziś jest jedna. U mnie było dziś 32 stopnie. To samo stało się co z Twoją, z żalem wyrzuciłam
.
ogólnie zostawiłam w sumie liście popalone pędy jako tako.
gosiaczek1977 pisze:
:flower1:
Malwy... Kilka dobrych lat temu miałam ich mnóstwo... A jak się pięknie rozsiewały. Pamiętam, jak nawyrywałam mnóstwo siewek koleżankom.. A teraz mam bodajże tylko trzy kolory. Sama nie wiem czemu?
Kiedyś, tam gdzie rosły było więcej słońca, teraz jest więcej cienia. Być może tu jest przyczyna
Jak coś nasionka zerwałam
eDorka pisze:
Szkoda roślin
.
U mnie wczoraj było 37... Od wtorku upały trzymaja, ale dzisiaj ma być chłodniej, 'tylko' 33.
Ja podlewam tylko rano i wieczorem, na razie wysechł mi wawrzynek wilczełyko biały, bo go nie przestawiłam w cień... Muszę teraz poprosić o przestawienie, ale ciągle nie pamiętam, a jak pamiętam to nie mam kogo prosić,a sama nie mogę aktualnie dźwigać
szybkiego powrotu do zdrowia ❤️