Podobno jest bardzo szybki i trudno go sfotografować. Ja też kiedyś myślałam, że jedna z forumowiczek napisała z błędem, ale szybko sprawdziłam i ze zdumieniem odkryłam, że to fruczak. A tak w ogóle jeszcze na żywo nie widziałam tego gołąbka

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

U mnie jest dość pospolity.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

U mnie bywa rzadko, ale kiedyś upolowałam

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nazwę wzięłam z netu wpisując w przeglądarkę FF, najpewniej forumowicze piszą co im ślina na język przyniesie. Dlatego nie zaprzeczam.
U mnie widzę go trzecie lato, zawsze pod koniec sierpnia, wcześniej przylatywał do floksów, teraz wolał werbenę.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Też nie mogłam uwierzyć, nawet w "Wielkim atlasie owadów" sprawdziłam

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Dzień dobry, proszę o pomoc w identyfikacji owada.

W kuchni okno mam tylko częściowo zasłonięte firanką i wlatują różne owady. Ten owad mnie niepokoi, ponieważ obawiam się, że może gdzieś w kuchni zbudować gniazdo.

Pojawił się na początku lata i dwa razy widziałam jak wylatywał przez okno. Potem znowu się pojawiał. Nie wiem czy to zawsze ten sam osobnik, czy może jest gdzieś w pobliżu gniazdo. Udało mi się dokonać zabójstwa.

Owad ma długość ok. 3 cm. Wygląda jak gliniarz naścienny ale nie ma żółtej rurki łączącej odwłok z tułowiem ani żółtych nóg.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik

Wygląda na Sceliphron curvatum

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Grzegorzu, bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie tematem.
Jednak Sceliphron curvatum (gliniarz murowy) ma odwłok w paski a "mój" owad był jednolicie czarny z wyjątkiem plamki na grzbiecie. Nie wykluczam, że może to być mutacja jednego z gliniarzy, ponieważ w sieci nie znalazłam innego podobnego owada. Przylatują do nas różne owady z Azji i trwa zanim zostaną zidentyfikowane przez specjalistów.

Przeraża mnie wizja wyklucia się jego potomstwa w kuchni. Na YT jest film pokazujący jak gliniarz naścienny wlatuje za boazerię w celu założenia tam gniazda. Kokony może umieścić dosłownie wszędzie, w jakiejkolwiek szczelinie.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik

Czytałem, że gniazdo mogą zrobić nawet na półce z książkami Mnie nie przerażają, tym bardziej, że nie stanowią zagrożenia dla człowieka, choć wygląd tego owada, może wzbudzić niepokój Bardziej obawiałbym się szerszenia azjatyckiego, który jest już bardzo blisko, a może już nawet dotarł do Polski

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Z Azji jak nie hordy to niebezpieczne owady. W najlepszym wypadku chińska tandeta.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik