Lilia tygrysia, ze względu na swoją wyjątkową urodę , zasługuje na oddzielny wątek.
Kiedyś była dość powszechna w wiejskich ogrodach czy na działkach, potem wyparły ją trawniki i iglaki. Na szczęście wraca znowu do naszych ogrodów.
Pochodzi z Azji. Należy do dość wysokich lilii, zazwyczaj osiąga ok 1m, a nawet 1,40 m. W lipcu - sierpniu na sztywnym pędzie pojawiają się piękne duże kwiaty o charakterystycznym kształcie (tzw. turbanowe). Mają jaskrawopomarańczową barwę, ich nakrapiane płatki wywinięte są ku górze. Na roślinie jest zazwyczaj kilkanaście kwiatów o średnicy ok. 8 -10cm.
Obecnie uprawiane są też odmiany o innych kolorach np.:
‘White Tiger’ - białe płatki z ciemno bordowymi cętkami (ok. 60 - 80 cm wysokości)
'Pink Tiger' - różowe płatki z ciemnymi cętkami (ok. 60 - 80 cm)
'Red Tiger' - czerwone płatki z ciemnymi cętkami (ok. 60 - 80 cm)
'Yellow Tiger' - żółte płatki z ciemnymi cętkami (ok. 60 - 80 cm)
'Flore Pleno' - odmiana o pełnych kwiatach - pomarańczowe, brązowo nakrapiane (ok. 1,50 m)
Ciekawą cechą lilii tygrysich jest tworzenie w kącikach liści czarnych cebulek powietrznych. Dzięki nim roślina może się rozmnażać. Oczywiście rozmnażamy ją także poprzez podział cebul i cebulki przybyszowe.
fot. HanaaZachęcam do pokazywania swoich "tygrysków" i wymiany doświadczeń