Miałabym na zbyciu jakieś gruboszoware - zwykłe drzewko szczęścia, hobbit na już, wiosną jeszcze inne by się znalazły.

Jak chcesz coś zwisającego to może np. ceropegia woodii? O hoyach nie wspomnę, bo one bardzo uzależniają Z bezpiecznych jest scidnapsus lub syngonium - tę też miam aktualnie ukorzenioną do wzięcia.

Tutaj generalnie jest tak, że jak coś Ci się u kogoś podoba to pytasz o dostępność i wkrótce rozpaczasz, że brakuje Ci miejsca na parapetach

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

To nie rozpacz to CZARNA ROZPACZ NA GRANICY ZAŁAMANIA

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Na razie nie mam możliwości wysyłania PW, ale kiedy dorobię się kilku postów więcej to się odezwę, dzięki za dobre chęci. Jutro przejdę się po okolicznych marketach i może uda mi się coś upolować

Duży wybór piękności jest w marketach budowlanych, typu OBI, Castorama, Leroy Merlin - z tym że oczywiście każdego kupionego w markecie kwiatka, choćby na oko wyglądał najpiękniej, trzeba od razu przesadzić do nowej ziemi z kwiaciarni. Ale zdecydowanie jeszcze większy wybór jest u forumowiczów... Jak się przegląda wątki, to z tylu cudeniek chciałoby się szczepki, że trzebaby mieć pałac o tysiącu okien, żeby ich na te kwiatki starczyło...

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski

Wróciłem z zakupów z małą Szlumbergerą (niecałe 25 cm) i tak się zastanawiam, przesadzać od razu czy dopiero na wiosnę? Jeśli od razu to jaki rozmiar doniczki wybrać i jakie podłoże?

Edit:
Tak, kwitnąca.

Pewnie jest kwitnąca, zostaw ją ona lubi sucho więc oszczędnie z wodą u mnie stoją w małych doniczkach...

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Byłem dzisiaj w Tesco i w oczy rzuciły mi się Anturium Andrego i Kalanchoe Blossfelda. Z tego co czytałem ich właściwości sprawiają, że warto mieć je w sypialni, pytanie czy są trudne w uprawie? Nic się z nimi nie stanie w drodze do nowego domu, bo na dworze panuje już lekki przymrozek?

Kalanchoe bardzo proste w uprawie, moje właśnie zaczyna wypuszczać pączki.
Z anturium trochę trudniej (moim zdaniem), lubi letnią wodę do podlewania (pozbawioną soli wapnia), kwaśne podłoże.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Odkopuję temat, bo mam jeszcze parę pytań w związku z ostatnimi zakupami.
Czy to normalne, że Grudnik gubi małe pąki? Te większe rozkwitają, a małe odpadają i nie wiem co jest przyczyną. Od momentu zakupu stoi w tym samym miejscu, kupiłem go kiedy jeszcze nie kwitł. Podlewam go co 3 dni przegotowaną wodą.
Jak często należy podlewać kwitnące Kalanchoe i bluszcz pospolity doniczkowy w zimie? W internetach piszą różne rzeczy i sam już nie wiem...
Czy Sansevierię można trzymać w kuchni, nie będą jej przeszkadzać wyziewy z kuchenki gazowo-elektrycznej?

Sansewieria bez problemu może stać w kuchni. U mnie też stoi i bardzo ładnie rośnie.
Grudnik gubi pączki z powodu zmiany nowego otoczenia, może w drodze do domu lekko przewiany został. Może też być mu za ciepło, teraz jest okres grzewczy i rośliny różnie reagują w tym czasie. Myślę, że za często go podlewasz.