Dzisiaj jest 26.04.2024 16:53

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 100  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30.07.2014 16:16 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.12.2011 18:15
Posty: 10852
Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
karlor pisze:
J też jestem :flower3: . Powiedzcie, co to jest migrena :shock:

Facetów po prostu boli głowa a my jako delikatniejsze istotki mamy migrenę - to oczywiście żart! a na poważnie to paskudna przypadłość uporczywy ból głowy połączony z nudnościami, zakłóceniami widzenia, nadwrażliwością na dźwięki itp. a co najgorsze, właściwie nie ma leku .... :wallbash:

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30.07.2014 22:25 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.02.2013 21:23
Posty: 7869
Pochwały: 24
karlor pisze:
J też jestem :flower3: . Powiedzcie, co to jest migrena :shock:


Szczęściarz z Ciebie skoro nie wiesz co to migrena :thumbsup:

_________________
:flower4:
Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 16:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
Najserdeczniej wszystkich witam :hi:
Sluchajcie.....jestem do granic wzruszona....
Wszyscy sie zameldowali w drugiej czesci i to z tak ogromnym wsparciem dla mnie, ze az nie do wiary.....
Nie umiem wyrazic, jak ogromna sprawiliscie mi radosc i jak bardzo jestem wam wszystkim wdzieczna....
A moja migrena ''sie wziela'' i przeobrazila w przeziebienie jakies obrzydliwe...
Moje zatoki przedstawiaja soba bulgoczacy wulkan, nos mam jak hak na wagonie towarowym i ogolnie jestem nie do zycia....
Nawet moj ''szefuncio'' litosiernie poslal mnie dzis o 3 nad ranem do domu,( wszystkim zycze takich szefow...) z prikazem, ze 6-tej nocki mam juz nie robic, tylko do poniedzialku doprowadzic sie do stanu uzywalnosci.....
No, wiec lykam aspirynke, ''bulgoczacy wulkan'' wylazi przez nos z czestotliwoscia co 3 minuty i udaje, ze zyje.....
Ale mam taka mase rzeczy do opowiedzenia, ze musze juz zaczac, co by jeszcze w tym roku skonczyc......
Zaczne od tego, co kazdy wie, a mianowicie, ze jak Bozia chce kogos pokarac, to mu rozum odbiera.
No, wiec mnie pokarala i to dwukrotnie.
Po raz pierwszy pokarala mnie za to, ze o 6,35 rano, zamiast sie zwyczajnie, jak czlowiek polozyc spac po nocy, to usiadlam przed komputerem i z czystej ciekawosci zaczelam przegladac licytacje pobytow wakacyjnych. Znalazlam jeden, co nawet moglby mi odpowiadac. 8 dni we Francji, we wrzesniu, nad Zatoka Biskajska.
Ostatnia propozycja byla rowno 100 euro......Zacmienia dostalam totalnego i podbilam o ''zlotowke''....Puklam sie, oczywiscie w lepetyne, ale zobaczylam, ze do konca licytacji pozostalo prawie 3 godziny, wiec najspokojniej w swiecie polozylam sie spac, z uczciwym przekonaniem, ze 100 razy mnie ktos przebije....
A otoz nie.....Po przebudzeniu czekal meil z gratulacjami wygranej licytacji.....Diabli nadali....!!!! Nie miala baba klopotu, zaczela licytacje.....
Od razu roztrzesly mi sie nogi i w ogolnie dostalam trzesawki....No, jak to tak..!!
No, zwyczajnie. 6,30 rano, kto ma wakacje, ten spi blogim snem a kto pracuje, to juz w pracy a nie na licytacjach...
I tu ''kara Boska'' objawila sie po raz drugi. Zamiast sie cieszyc i obmyslac, jakim tez jezykiem bedziemy sie w tej Francji porozumiewac ( ponoc nie ma takiego slowa, ktorego nie moznaby bylo pokazac.... :rotfl2: ) to ja niewiele myslac zadzwonilam do mojej siostrzenicy, jedynej osoby, ktora w tym okresie jeszcze moglaby dysponowac czasem wolnym i zaprosilam ja i jej rodzine czyli meza i 14-letniego syna do wspoludzialu w procederze wczasowym....
Sluchajcie, moje przestepstwo dotarlo do mnie w calej okazalosci, jak Becia sie zgodzila....
No, jakim trzeba byc bezmozgowcem, zeby na Pierwsze Zagramaniczne Wczasy zabierac rodzine...?
Coz, przepadlo.....Jedziemy....
Ponoc mamy pobyt nad jeziorem, 10 minut autem od oceanu, 80 km. od La Rochelle w jedna strone i 80 w druga do Nantes, rodzinnego miasta Juliusza Verne'a, i zamku Ksiazat Brtanskich....
No, na plazy, to ja raczej nie poleze....
Tak wiec, na fotki juz was przygotowuje, bo raczej ich bedzie....
Nie wiem, jak dlugo administratorzy beda tak tolerowac moje pisemne wybryki i wykorzystywanie forum do wirtualnych wycieczek europoznawczych, ale dopuki nikt nic nie mowi, to bede sobie pozwalac....
A teraz juz do rzeczy, czyli do tematu....
U nas upal nieco odpuscil i termometry nie przekaraczaly 28 stopni.
W ogrodku powoli sobie roslinki kwitna i zyja podlewane od czasu do czasu, bo jednak sucho jak pieprz...
Zaczynaja kwitnac ''dostaniete'' od sasiadki sloneczniki w nasionkach. Jakies takie, no....male....Ale sa...sa male sloneczka i bedzie ich az 5 !!!
Załącznik:
SAM_5738 (480x640).jpg
SAM_5738 (480x640).jpg [ 119.31 KiB | Przeglądany 477 razy ]


No, wiem, wiem...to slonecznik ogrodowy a nie ''jedzeniowy''...
Zakwita rowniez nasz koral, zwany przez niektorych drutem kolczastym;
Załącznik:
SAM_5739 (640x480).jpg
SAM_5739 (640x480).jpg [ 169.69 KiB | Przeglądany 477 razy ]

Figa ma coraz ladniejsze owocki i Jedrek juz zaciera rece ( a raczej ostrzy sobie kielki ) na smaczek tych owockow...
Załącznik:
SAM_5727 (640x480).jpg
SAM_5727 (640x480).jpg [ 105.21 KiB | Przeglądany 477 razy ]


Smieszy mnie to, ale jesli chodzi o fige, to pamietam z dziecinstwa taka bajke, ze po zjedzeniu owocow figi wyrastaly osle uszy...Coz, bede Jedrusia bacznie obserwowac :rotfl2:
Pasje kwitna w najlepsze...;
Załącznik:
SAM_5726 (640x480).jpg
SAM_5726 (640x480).jpg [ 106.27 KiB | Przeglądany 477 razy ]


....i hibiskus w pelnym rozkwicie zadaje szyku przed domem;
Załącznik:
SAM_5725 (640x480).jpg
SAM_5725 (640x480).jpg [ 182.16 KiB | Przeglądany 477 razy ]


Wiecie co, zeszlego roku, Jedrek wyratowal od niechybnej smierci dwie zaby z wyschnietego na wior kanalu, kolo naszego ogrodka.
Od tamtej pory, czeste odwiedziny zab w naszym domy sa norma.
Potrafia sobie siedziec na progu drzwi od kuchni i gapic sie....
Nie wiem, jak wchodza i wychodza, bo jak sami wiecie, ogrodek jest szczelnie ogrodzony...ale jednak ;
Załącznik:
SAM_5713 (640x480).jpg
SAM_5713 (640x480).jpg [ 107.58 KiB | Przeglądany 477 razy ]

No, co....zaba tez czlowiek i troche uczucia potrzebuje...
No i co by sie juz odczepic od ''zewnatrz'' i przejsc do ''wewnatrz'' pokaze wam jeszcze, jakiego zuka, ( a raczej jego glowe) znalezlismy na spacerze...
Załącznik:
SAM_5733 (640x480).jpg
SAM_5733 (640x480).jpg [ 111.62 KiB | Przeglądany 477 razy ]


No, a ponizej, jak zwykle, druga czesc....

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 17:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
W domu, z racji ogromnej wilgotnosci powietrza ( srednio 74%) jedynie raz na dzien spryskuje rosliny i nie widze, zeby czuly sie z tgeo powodu zaniedbane.
Numer Drugi ( druga belcia ) ma nawet 3 ( TRZY!!!) nowe paczki....Zwariowala czyco..? Chociaz...przeciez jaki pan, taki kram, jak pani ''waryjot'' to jak domownicy moga byc normalni..?
No, z niedowierzaniem i rezerwa do niej podchodze.
Kasiu, twoj diabel ma juz dwa listeczki;
Załącznik:
SAM_5736 (640x480).jpg
SAM_5736 (640x480).jpg [ 97.14 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Podkarmie do dobrze w weekend, co by mu sie czasem rosniecie nie odwidzialo...
Tata tez coraz bujniej sie prezentuje. No, moze was to rozsmieszy, ale dumna jestem niebywale, ze udalo mi sie diabla z zaswiatow wyratowac;
Załącznik:
SAM_5737 (640x480).jpg
SAM_5737 (640x480).jpg [ 89.97 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Natomiast strelicja straszy mnie kolejnym giga-lisciem...
Załącznik:
SAM_5730 (480x640).jpg
SAM_5730 (480x640).jpg [ 66.09 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Jak tak dalej pojdzie, to za chwile zaczne dla niej szukac domu adopcyjnego, bo u mnie bedzie za ciasno na jej gabaryty....
Musze sie tez pochwalic, ze cambria brasia pusza maluszka, co strasznie nas cieszy..!!!
Załącznik:
SAM_5728 (640x480).jpg
SAM_5728 (640x480).jpg [ 83.43 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Bozenko, tak sie prezentuja maluszki, ktore bede za niedlugo oddzielac od mamy i ty jednego dostaniesz....
Bylas pierwsza, wiec mozesz sobie wybrac, ktorego chcesz...
Załącznik:
SAM_5732 (640x480).jpg
SAM_5732 (640x480).jpg [ 104.07 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Ta moja hoja Boog, okazuje sie nie gorszym obiezyswiatem od trikolorki i tez ''popelzla'' z wizyta do ceropegii;
Załącznik:
SAM_5720 (480x640).jpg
SAM_5720 (480x640).jpg [ 77.71 KiB | Przeglądany 475 razy ]


....a skoro juz w tamtym kacie jestem....
Ostrzegaliscie mnie, ze kaladium, to kaprysnica wielka i zaniedban nie toleruje.
Dbalam....dbalam, a jakze...Okazuje sie, ze chyba nienajgorzej, skoro kaladium prezentuje sie tak;
Załącznik:
SAM_5721 (640x480).jpg
SAM_5721 (640x480).jpg [ 87.82 KiB | Przeglądany 475 razy ]


A druga ceropegia uparcie wiaze supelki na wlasnych lodyzkach, ale nie mam zamiaru jej przeszkadzac...
Rozszyfrowywac pisma supelkowego tez nie bede, Dorosla jest, niech decyduje sama za siebie;
Załącznik:
SAM_5722 (640x480).jpg
SAM_5722 (640x480).jpg [ 33.69 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Powiem wam jeszcze, ze kerrii pokazala sztuke niebywala....Zawiazala drugiego paczka...!!!
Załącznik:
SAM_5734 (640x480).jpg
SAM_5734 (640x480).jpg [ 41.75 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Jej hojnosc przekracza wszelkie granice....!!!
Ciekawe tylko, czy uda jej sie w tym stuleciu zakwitnac, czy wzorem kolezanek, zasuszy....
A....i jeszcze pochwale sie, ze mamy lokatora ''na waleta''....
Siedzi w lazience na suficie i nie ma zamieru sie ruszyc. Choc Jedrek twierdzi, ze jak macha recznikiem, to ''owo'' sie rusza, a nawet lata...!!!
Załącznik:
SAM_5740 (640x480).jpg
SAM_5740 (640x480).jpg [ 25 KiB | Przeglądany 475 razy ]


Nie, ''ciem'' to nie jest...Raczej jakis rodzaj motyla...
Nie wiem, co te zwierzaki tak do nas przylaza....To koty, to zaby, to motyle...Ale skoro chca....
No, i to by bylo chwilowo na tyle...

......Jeszcze post scriptum, zupelnie nie na temat, ale utkwilo to we mnie i postanowilam szerzyc to przeslanie gdzie sie da...
...''jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc''....
Wypowiedzial te slowa burmistrz Amsterdamu podczas marszu milczenia ku czci ofiar katastrofy samolotowej...
Uwazam, ze zawieraja w sobie wszystko a nawet wiecej, co ktokolwiek chcialby powiedziec. I nigdy nie starca na aktualnosci....

Zycze wam wszystkim lekkiej bryzy a nawet mzaweczki delikatnej...
Duzo swiezego powietrza do oddychania, zero bzyczacych komarow, i sklerozy, co bysmy zapomnieli ze juz polowa lata za nami...No i nie bierzcie ze mnie przykladu i nie dajcie sie obrzydliwym przeziebieniom...
Sciskam serdecznie, do nastepnego, pa...

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 18:07 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05.07.2011 18:38
Posty: 5022
Lokalizacja: Podkarpacie
Pochwały: 20
Kochana , znów wspaniałe opowieści przeplatane fotkami Twoich wspaniałych roślin . Brawa dla hojek , oby kerrii pączusie donosiła i pięknie zakwitła :thumbsup:
A powiedz mi cóż to hoya Boog ? Prawdę powiedziawszy , to chyba takiej nie znam .
No ale wakacje zorganizowałaś genialnie :rotfl2:

_________________
Pozdrawiam

Mój zielony raj
Mój raj na ziemi cz.1
Mój raj na ziemi cz.2

Na zawsze w naszej pamięci. Agnieszko, spoczywaj w spokoju [*][*][*]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 18:21 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.12.2011 18:15
Posty: 10852
Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
Cytuj:
...''jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc''....

I powinniśmy to powtarzać jak mantrę, mądry człowiek z tego burmistrza ....
:clapping2: Możesz sobie pogratulować zdolności organizacyjnych - wakacje dla każdego organizuję w czasie snu! :rotfl2:

Roślinki jak zawsze pełne wigoru i uroku, życzę zdrówka właścicielce i czekam na odpowiedź na moje pytanko wysłane na pw. :hug4:

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 19:29 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33395
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Już się cieszę na Twoje wakacje i relację z nich :clapping2:

Zdrowiej szybko, szkoda czasu na chorowanie :heart:

Roślinki genialnie rosną, a, że wszystko co żyje dąży do Was, to wcale się nie dziwię, czują dobrych ludzi. :hug4:

Życzę nam wszystkim byśmy na swojej drodze spotykali tylko takich ludzi, którzy myślą jak burmistrz Amsterdamu. Jaki piękny mógłby być świat...

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01.08.2014 23:57 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.11.2013 23:50
Posty: 3228
Lokalizacja: Lubelskie
Pochwały: 7
Renatko wracaj szybko do zdrowia :hug4: :thumbsup:
Twoje wpisy są niezwykłe, ciekawe i z humorem :clapping2: :clapping2: I masz talent
nie tylko literacki, zorganizowałaś tak szybko "wczasy rodzinne" i w dodatku
przez sen :rotfl2: :rotfl2:
Kwiaty pięknie rosną, a hibiskus :yahoo: :yahoo:

_________________
Pozdrawiam Marta

Ogród Marty
Ogród Marty - część II
Na parapecie i nie tylko
Nadwyżka ogrodowych i domowych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02.08.2014 08:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.07.2013 07:16
Posty: 3068
Pochwały: 9
Juz, ci, mi lepiej nieco....
Co prawda nos, to nadal betonowy blok, ale gulgoczacy wulkan nieco zelzal....
Za to wylazly migdaly i ozdobily moja szyje ''pilkami tenisowymi'', wygladam, jakbym swinke miala...
Ale....damy rade...
Gorace mleczko, czosneczek i zoltko z cukrem zalatwia sprawe....
A gdyby nie, to w razie ostatecznej ostatecznosci mam, ci ja, jeszcze moj tajny lek z Podhala......
W kazdym razie nie czuje sie juz tak slabo. Moze to zasluga zwyczajnego ''wybyczenia'' sie na kanapie i aspirynki, albo wyspania po nockach, ale moj stan jest do zaakceptowania.
Agusiu, ja tez nie wiem, co to jest hoja Boog.
Taka nazwa byla na etykietce i tak juz zostalo, bo nikt nie rozpoznal, kto zacz.
A prezentuje sie ona tak;
Załącznik:
SAM_5742 (640x480).jpg
SAM_5742 (640x480).jpg [ 79.55 KiB | Przeglądany 453 razy ]


Nie wiem, jakie ma kwiaty, bo jeszcze nie kwitla.
Strasznie kochaja ja mszyce.
Mlode listeczki sa mocno wybarwione na czerwono.
A skoro o hojach....Co to jest, jak koncowka lodyzki zasycha..?

_________________
Kwiatowe eksperymenty
Kwiatkowe eksperymenty II
Kwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści

''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc ''
Renata
Nie mam polskich znakow w komputerze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02.08.2014 08:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19.10.2013 12:48
Posty: 3660
Lokalizacja: Lublin/Szczecin
Pochwały: 31
Renatko, odwiedziłam mojego ulubionego wujka Google i on mi zasugerował, że to tajemnicze "Boog" znaczy po holendersku coś w rodzaju "łuk", a "hoya boog" oznacza po prostu hoję zawiniętą na wygiętym w kółeczko drucie - więc, skoro, jak się doczytałam szukając w Twoim wątku, hojka miała etykietkę "Hoya australis Boog", to trzeba wyrzucić w ogóle to Boog i szukać wśród odmian Australiski.... :bye:

W zamian za wysiłki włożone w znalezienie tej jakże cennej informacji :rotfl2: błagam o zdjęcie całego tego plecionego ustrojstwa z ceropegią, do której Boog-nie-Boog się wspina....... bo wygląda to fantastycznie! :yahoo:

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 100  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl