karlor pisze:
Przypadkiem zauważyłem w przychodni taki okaz
, nie mogłem się oprzeć, żeby nie skubnąć
Mam ten sam kolor ale w podłużnej donicy.
Cóż z tego jak od 3-4 sezonów nie kwitnie.
Jest trochę sfatygowany bo non stop stoi na parapecie korytarza (temp. ~16*C ,latem do 20-tu) od strony S/E. Widzę ,że już na dniach podejmę się jej przesadzenia i uporządkowania...
Udało mi się w ostatnich sezonach odszczepić trochę nowych ale one w części chorują. Na odnogach liczne wżery z ciemnobrązowymi plamami - nigdzie nie znalazłem takiego przypadku - posądzam to o jakąś chorobę grzybową.