To u mnie dla odmiany granaty nie mają problemu z rzuceniem liści. Mam 3 z nasion, poprzednią zimę spędziły na parapecie, bo były maleńkie i spały. Teraz jeden jest w piwnicy, łysy. Drugi na wschodnim oknie, prawie łysy, większość żółta, bardzo słabo podlewany. Trzeci wygląda jak karłowy, na południowym parapecie, był łysy ale zaczyna wypuszczać. Zobaczymy który najlepiej albo w ogóle przezimuje.

_________________
Efekt forumowej zarazy, czyli wszystko co mam w doniczkach 2

Kaktusowe parapety.

Drzewa, krzaki i reszta zbieraniny.

Sprzedam nadwyżki, zamienię.

Pozdrawiam Agnieszka

Hibiskusy wypuszczają pierwsze listki, jak się trochę bardziej rozwiną to pozostawię tylko na każdym z trzech po jednej, górnej gałązce.
Jak urosną do ok. 1 metra to zacznę zaplatanie i przesadzę je do wspólnej doniczki.
Moim marzeniem jest, aby do maja urosły do ok. 1,3 metra, na tej wysokości chcę zakończyć zaplatanie.

Szybko ruszyły

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

W czwartek zamówiłem jeszcze cztery sadzonki, mają mieć kwiaty w kolorach: czerwony, fioletowy, biały i niebieski.
Też je będę zaplatał, tym razem w warkocz z czterech gałązek. Na razie uczę się jak taki warkocz zaplatać

Czemu Ty zostałeś górnikiem a nie ogrodnikiem?

_________________
Wiedźmowata

Do tej pory nie wiem Wszyscy moi koledzy w wieku 17-tu lat pracowali już pod ziemią, więc zdecydowałem się na studia górnicze.

Kierunek ciężko się wybiera idzie się tam gdzie jest zapotrzebowania na pracę i albo się rezygnuje albo zostaje i pracuje
Warkoczykowe cuda będą

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Czy ja wiem. Zawsze chciałam to robić, co teraz robię i by znaleźć pracę, dużo miejsc objeździłam (lata temu kobiety w stadninach nie były mile widziane). Trzeba tylko wiedzieć, czego tak naprawdę chcemy od życia: czy pracę, którą lubimy, ale musimy się pogodzić z małymi pieniędzmi, czy wybieramy karierę i swoje hobby uprawiamy tylko w czasie wolnym.

_________________
Wiedźmowata

Niestety ja wybrałem to drugie. Od dziecka uwielbiałem las, więc chciałem być leśnikiem. Fascynacja lasem i roślinami pozostała mi do dzisiaj. Potrafię cały dzień w samotności spędzić w lesie.
Co do kierunku studiów, to miałem załatwione na lewo egzaminy wstępne na elektronikę. Długo by pisać dlaczego z tego nie skorzystałem i przystąpiłem do egzaminu na mechanizację górnictwa.
Następnie ukończyłem techniczną eksploatację złóż (TEZ).