|
Dzisiaj jest 26.04.2024 04:13
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
BasiaK
|
: 24.03.2019 22:23 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Wizja naćpanej nornicy o 22 godzinie dnia jest po prostu wstrząsająca i nie wiem, czy zasnę po takim szoku... B.
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 25.03.2019 09:18 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Jaga, jak mogłaś im ze stołu zabrać? Zawsze tam przecież podawali.... Mam to hebe i one jest śliczne, ale wrażliwe na zimne wiatry. Pierwszej zimy zmarzło i startowało od zera. Następnej owinęłam włókniną, taki parawan zrobiłam i przetrwało ładnie. Dobrze dać je w zaciszne miejsce, a będzie cieszyć oko piękną zielenią przez okrągły rok. Bez okrywania w cieplejszych rejonach
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 25.03.2019 10:45 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Z hebe to jest zawsze loteria, chyba że się mieszka w Szczecinie - tam nawet potrafią rośliny w gruncie kwitnąć. Miałam kiedyś kilka różnych gatunków, najodporniejszy wytrzymał chyba 8 lat, inne po 3-5. Póki rosną i są ładne, to cieszą, ale na jakąś ekstra długowieczność raczej nie ma co liczyć.
B.
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 25.03.2019 11:34 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Zgadzam się, chociaż mam nadzieję, że jednak się uda dłużej. Moje hebe mają już ponad 6 lat. Przetrwały chyba wszystko, psie łapki, mrozy, wiatry, śniegi..... Rosną w przeciągu, więc muszę im budować parawany. Ostatnią zimę przetrwały bez zabezpieczania, bo zimy praktycznie nie było.
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 26.03.2019 21:24 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Doroto To dopiero pierwszy zwiastun fiołkowego szaleństwa. Pozostałe odmiany jeszcze nawet nie myślą się budzić. Oby nie zasnęły snem wiecznym. Elu Zawsze wydawało mi się, że krokusy należą do wyjątkowo odpornych roślin. Pewnie masz rację z tym brakiem śniegu. Sąsiadka miała co roku większość trawnika ukwieconą krokusami a tej wiosny widać jedynie pojedyncze ich egzemplarze. Jadziu Uśmiałam się czytając komentarz Basi dotyczący błądzącej nocą naćpanej nornicy. Toć istny koszmar! Może jednak takie na haju byłyby bardziej uległe i mniej szkód robiły w pozostałych uprawach? Doroto, Basiu Dzięki za przestrogę. Hebe mam dopiero jakieś 3 sezony więc nie mam dużego doświadczenia w ich uprawie.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 26.03.2019 21:54 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
Cytuj: Jadziu Uśmiałam się czytając komentarz Basi dotyczący błądzącej nocą naćpanej nornicy. Toć istny koszmar! Może jednak takie na haju byłyby bardziej uległe i mniej szkód robiły w pozostałych uprawach? Ja też się uśmiałam. Niestety, uzależnienie robi swoje, teraz już mogę powiedzieć, że zeżarły wszystkie, nie połowę. Zabrałam im resztki. Jest jeszcze jeden mak, w oddaleniu. Ciekawe czy znajdą!
|
|
Na górę |
|
|
kalina1912
|
: 26.03.2019 22:25 |
|
Rejestracja: 09.09.2013 13:51 Posty: 2977 Lokalizacja: okolice Lipska woj. mazowieckie
Pochwały: 2
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 26.03.2019 22:43 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Magdo - Witaj Kochana. Oj, jak dawno Cię nie widziałam!
|
|
Na górę |
|
|
Hanaa
|
: 30.03.2019 17:37 |
|
Rejestracja: 07.05.2013 10:05 Posty: 7112 Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
|
Odnośnie krokusów, to z mojej obserwacji wynika, że dobrze rosną i bardzo długo odmiany botaniczne pod warunkiem, że kiedy się już zadomowią, nie lubią przesadzania ani innych zmian.Mam taką jedną kępę i jest ok. 30 lat w tym samym miejscu. Pozostałe ogrodowe odmiany z czasem zanikają i trzeba dokupować nowe cebulki jeśli chce się mieć ich dużo.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 30.03.2019 20:59 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Dziękuję za podpowiedź. Moje były wysadzane zeszłej i poprzedniej jesieni. Żywot ich był więc wyjątkowo krótki.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|