|
Dzisiaj jest 26.04.2024 13:29
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
BasiaK
|
: 23.05.2020 08:38 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Nie, nie zraszam. To powoduje tylko plamy na liściach, a nie podnosi wilgotności powietrza wokół. Podłoże staram się utrzymywać lekko wilgotne.
B.
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 23.05.2020 08:57 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Pokaz co tam za cudeńko zakupiłaś, pozazdrościłabym
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 23.05.2020 15:54 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Jeszcze nie przyjechało Ale to będzie chodząca (spacerująca) sansewieria. A tymczasem narobiłam się w ogrodzie, po zimie okazało się, że zeszłoroczna susza wykończyła odmianowego świerka kłującego, miał 19 lat. Na szczęście odmiana w miarę karłowa i dałam radę temu samodzielnie. Tylko dlaczego teraz czuję każdą kostkę, mięsień i staw? Dziura po świerku I wydziabany pień (doniczki obok leżą schnąc po myciu): Pozostaje jeszcze pień pociąć i wyrzucić albo może gdzieś kawałki położę? B.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 23.05.2020 16:44 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Pień ma ładny kształt. Warto go jakoś wykorzystać. No ale nieźle się narobiłaś. Pustka po drzewku całkiem spora. Pewnie już wiesz jak ją zagospodarujesz.
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 23.05.2020 19:35 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Ano, czeka hortensja 'Diamant Rouge' Nad pniem muszę popracować piłą. Trochę domowych - najpierw kłąb liści. Ostatnio zastanawiam się, co zrobię, jak to wszystko trochę podrośnie, na szczęście sansewierie rosną wolno, przynajmniej u mnie. Kolorowo Na zdjęciu tego nie widać, ale liść nie jest płaski - ma jakieś 5 mm grubości A to mój eksperymencik, sansewieria 'Hahnii Silver Marginated' w uprawie hydroponicznej, Od góry, z przyrostem I to, co się dzieje w dole doniczki. Dałam w przezroczystą, choć to nie jest polecane, ale chciałam mieć jakiś wzgląd w ewentualne postępy Szpilki już się nie wetknie... B.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 23.05.2020 19:50 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Szpilki Ci niepotrzebne. To co wypełnia przestrzeń wprawia o zawrót głowy.
|
|
Na górę |
|
|
gosiaczek1977
|
: 23.05.2020 21:06 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6799 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 24.05.2020 11:27 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Oglądałam zdjęcia Twoich orlików. Stworzyłaś piękną kwietną łąkę, gdzie na tle innych kwiatów ich skupiska wyglądają imponująco. Przy okazji odkryłam w czym tkwi sekret ich piękna. Orliki nie były moimi ulubionymi kwiatami. To znaczy, na początku ogrodowej przygody zachwycił mnie kształt ich kwiatów. Wysadziłam parę odmian lecz dosyć szybko cały czar jakoś prysł. Wręcz w ostatnich sezonach toczyłam walkę z każdym ich samosiewem. Dopiero oglądając Twoje zdjęcia dotarło do mnie, że one zwyczajnie nie pasowały do urządzanych przeze mnie klombów. Są stworzone do wolnych przestrzeni porośniętych w bardziej dziki sposób niż chciałam im zapewnić. Ze względu na zbyt małą przestrzeń raczej więc u mnie nie mają szans na tak ładne wyeksponowanie . Basiu, mogę prosić o więcej zdjęć. Niech przynajmniej mam okazję popodziwiać je u Ciebie.
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 24.05.2020 11:47 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Wiesz, z orlikami jest tak jak z tymi niechcianymi czosnkami - wysiewają się gdzie chcą. Co roku część wyrzucam, ale zawsze są nowe siewki. Staram się wyrzucać takie mniej ciekawe formy, zostawiać pełne albo interesujące kolorystycznie, ale jednak najsilniejsze są te najzwyklejsze. No to dosiewam z kupnych nasion i coś tam się odnawia. Odpowiada im mniej więcej obojętne podłoże i nie wadzi, że sucho. Po przekwitnieniu będzie jednak pusto - coś za coś...Myślę, że masz rację i że nie pasują do "układnych" rabat. Może powinno się je wprowadzać na dzikie łąki w miastach, wydaje mi się, że byłaby to dobra roślina.
B.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|