To z niej nieudolnie próbowałam Ci zrobić sadzonkę. Mamy więc tę samą odmianę. Nie pamiętam czy miałaś okazję spróbować u mnie jej owce. Mi bardzo smakują.

Korzystasz ze zrębarki? Pytam, bo zastanawiam się nad kupnej jakiejś do przerabiania niewielkich gałęzi i traw.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Nie, zrębki zrobili fachowcy przy okazji wycięcia drzew półtora roku temu. A młynek kiedyś miałam i po paru latach użytkowania wyrzuciłam, nie był to dobry model. Odradzam kupno takiego z wirującym dyskiem, na którym są noże. Podobno lepsze są ślimakowe lub walcowe - może kiedyś taki sobie sprawię, póki co priorytety są inne.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Z priorytetami masz rację. U mnie pomysł z kupne zrębarki pojawia się zawsze w porze przycinki pędów/gałęzi. Na kompost te większe się nie nadają a składać na działce nie mam ich gdzie (no i co z nimi potem począć?). W tym roku część złożyłam w wykopanym dole tworząc pryzmę. Będą się tam mogły spokojnie rozkładać. Ale co pocznę z następnymi drzewnymi "odpadami"?

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

U nas śmieciarze dają worki na bio-odpady - raz na miesiąc, a w sezonie jesiennym raz na dwa tygodnie. Ile się wystawi, tyle worków zostawią. Tnę więc grubsze gałęzie na odcinki 30 cm i daję do worków. Szkoda oczywiście, ale w ogrodzie nie bardzo jest co z nimi zrobić, mam tyle drzew i krzewów, że z samych gałęzi byłaby co roku spora pryzma. A tak to się pocieszam, że pójdą na zbiorczy kompostownik. Natomiast drobne gałązki tnę sekatorem, tak ostatnio przerobiłam odłożony na zimę (i niewykorzystany!) stroisz. Z tego będzie ściółka, czy to gdzieś pod płot w krzewy, czy na ścieżki. Po roku-dwóch nie ma z nich śladu.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Wielkanocnie - własne bazie w ogrodzie. Wierzba Boyda, jakieś 40 cm wysokości...



B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Ale ona piękna

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

40 cm wysokości i 17 lat życia. Dobra dla kogoś z brakiem miejsca w ogrodzie

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Bardzo ciekawa odmiana. Przy tak powolnym tempie wzrostu łatwo ją chyba zagubić w ogrodzie.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Aż tak wolno? Wierzby z reguły szybko rosną.

_________________
Xaan Parapety

Bardzo ciekawa ta wierzba, gratuluję cierpliwości

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV