Bugenwilla, prześliczny kwiat. Jestem pod ogromnym jej urokiem i ubolewam, że już jej nie mam. W bieżącym roku jakoś mniej była widywana w sklepach. Elu, widać że Twoja bugenwilla żyje z Tobą w przyjaźni, to bardzo miłe .
Ja jeszcze kiedyś dam sobie szansę z tym cudeńkiem

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Elu u Ciebie to można powiedzieć że sezon się nie skończył

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Bardzo bym chciała mieć Bugenwillę ogrodzie, ale nie wiem czy jest szansa, żebym kupiła żywą roślinkę. Sprawdziłam, że są dostępne nasiona. Czy ta się ją wyhodować z nasion? Ktoś próbował?
Pozdrawiam

Jeśli mieszkasz w Polsce, to trzeba pamiętać, że nie ma szans na uprawę bugenwili w gruncie - można ją traktować jako roślinę balkonową czy tarasową. I zwykle od lutego są dostępne sadzonki od różnych kolekcjonerów, trzeba poszukać, zaś czasami można też trafić na duże i nawet kwitnące rośliny w supermarketach. Kiedyś swoją (niestety już świętej pamięci) kupiłam w OB w Zabrzu. Z nasion raczej nie warto uprawiać, wyrośnie "zwykły" gatunek, zawsze to loteria co do pokroju rośliny i koloru kwiatów. No i do tego dłuższe oczekiwanie na kwiaty.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

BasiaK, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź