Któż z nas nie lubi jeść pyszne owoce winogronowe?
Nawet w naszym klimacie można uprawiać kilkadziesiąt odmian winorośli i przy znajomości podstawowej wiedzy ich uprawy cieszyć się z osiągniętych celów.
O gatunkach winorośli nie będę tu wspominał ze względu na amatorskie podejście do tego tematu większości z nas.
Należało by jednak w streszczeniu podzielić winorośl ze względu na przeznaczenie owocu.
1. odmiany deserowe.
2. odmiany przerobowe.
3. odmiany ogólno-użytkowe.
i jest jeszcze jedna grupa - to winorośl dekoracyjna, czyli okrywowa.
Zapraszam do dyskusji.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Wacławie, przyznam się, ze czekałam na ten wątek
Biorąc pod uwagę, jakim jesteś ekspertem w kwestii uprawy winorośli, myślę, że nie tylko ja skorzystam z ochotą z Twojej wiedzy i niestety zasypię Cię pytaniami.

Na początek pokażę moje skromniutkie pnącza. Odziedziczone po poprzedniku, bardzo zaniedbane, od 2011 podcinam jak umiem, podpieram, staram się dbać o nie jak umiem.
Tak wyglądały w lipcu 2012



A tak pod koniec sierpnia


Pod koniec września


I druga odmiana


Nie znam nazwy odmian, pnącza są bardzo stare, mają około 25 lat, części zdrewniałe są już parometrowe.

Najbardziej liczę na pomoc w wyjaśnieniu sposobu cięcia, bo są różne porady w tej sprawie.
Jesienią czy wiosną?
Jak długie zostawiać latorośle, kiedy ciąć łozy i jak?
Liczę na Twoją pomoc, a i innym pewnie też się przyda taka wiedza.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Debra, patrząc na Twoje krzewy mogę śmiało powiedzieć że są w dobrej kondycji. Co do cięcia to postaram się podać króciutkie wskazówki na początek na przykładzie mojego krzewu, chociaż jak u każdego z nas, tak i u mnie każdy krzew jest inny.
za godzinę biorę sekator i aparat i do dzieła.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

I będziesz ciął w styczniu
Taki poglądowy wykład ze zdjęciami to bedzie super sprawa. Czekam z niecierpliwością wręcz.
A i dziękuję za ocenę mojej winorośli. Jestem dumna, że wyprowadziłam ją ze stanu w jakim była.
Ciekawa sprawa jest z tymi starymi odmianami. One zupełnie, ale to zupełnie nie łapią chorób, podczas gdy wokół w sąsiedztwie winorośla bardzo chorują.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Przycinałem w ub. tygodniu, przycinałem wczoraj, to co za różnica, że będę przycinał dzisiaj.
Niewiele już zostało do cięcia, ale coś znajdę.
Ważne aby ciąć przy suchej pogodzie.
Wspominasz Debra o starych odmianach że nie łapią chorób.
Tutaj całkowicie się z Tobą zgodzę, bo jeśli odmiana była uprawiana przez "dziesiąt" lat i często w skrajnych warunkach i się uchowała, to musi być odmianą pancerną.
Tylko że jakość owoców i smak często mają niezbyt ciekawy.
Nowe odmiany szczególnie deserowe to już są odmiany z wyższej półki.
Tu trzeba tak obchodzić jak z małym dzieckiem.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Wczoraj obiecałem zdjęcia z przycinania winorośli, oto kilka z nich:
Przy jesienno-zimowym cięciu trzeba zostawić co najmniej po jednym dodatkowym oczku.
Widoczność też nie najlepsza, bo taka pora roku, Zimno, buro i ponuro.
Seneca przed cięciem i po.

Autor postu otrzymał pochwałę

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Wacławie, jeśli dobrze widzę, to łoza została bez zmiany, skróciłeś tylko tegoroczne latorośle, które w tym sezonie staną się łozami, z nich wyrosną latorośle, a na nich będą owoce.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Ja okiem laika widzę (patrząc od dołu) pień, następnie 2 ramiona (na drugim zdjęciu już jednego ramienia niema) i na ramionach kilka ub. latorośli, które po zdrewnieniu jesienią stały się łozami.
Wczoraj wycinane było jedno (po lewej stronie) kilkuletnie ramię i poprzycinałem łozy, pozostawiając po 3 oczka. Jedna łoza po lewej stronie zastąpi w tym roku wycięte ramię, Reszta kikutków będzie przycięta w marcu, tak aby zostały po 2 oczka.
I to cała tajemnica.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Okiem laika , dobre...

Czyli wyciąłeś lewe ramię (drewno), bo zastąpi je drewniejąca łoza.
Latorośle z 2012, już łozy, poskracałeś na 3 oczka.
Jasne.
Tylko to jest o wiele łatwiej w takiej stosunkowo młodej winorośli. Ja mam gąszcz, nieco przerzedzony w 2012 roku, ale widzę, że muszę też wyciąć więcej części zdrewniałych, bo proces przybywania drewna jest szybki.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Debra, albo trafiłaś na dobrego nauczyciela, albo jesteś uczniem geniuszem.
Dokładnie tak jak napisałaś w pierwszej części postu.
W drugiej części sprawa wygląda tak.
To jest krzew 35-letni - Alwood i wcale nie odbiega od prawidłowej formy prowadzenia.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia