Elu wtedy jest najpiękniejsza

Ciąg dalszy zdjęć jesieni w najpiękniejszym wydaniu, mniej więcej z połowy października:



Był kolor żółty, był różowy i niebieski, teraz pora na zielony i brązowy, jak walka lata z jesienią. Pojedyncze kłoski traw uniknęły koszenia, w świetle nisko stojącego słońca złociły się wyraźnie na szmaragdowym tle. Maleńkie grzybki, jedne z ostatnich w tym roku dużo trudniej było wypatrzeć, a jeszcze trudniej sfotografować. Udało się tylko jedno ujęcie ukrytego wśród źdźbeł kapelusza. Za to nawłoć nie ukrywała się wcale, dumnie prezentując swe puchate nasiona – jeśli nie zostanie ścięta lub nie zniszczą jej opady stać tak będzie jeszcze długo, aż do nadejścia zimy. Rozchodnik i malinojeżyna chyba się przyjęły na Truskawkowej, o tego pierwszego się nie boję, jednak czy zastanę tę drugą wiosną, czy przeżyje zimę? Zobaczymy.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

Dzisiaj może w końcu uda się pojechać na działkę, ostatnio codziennie pada Zdjęcia nadal z połowy października - jesienne powoli się kończą i niewiele pewnie zrobię nowych, bo robi się coraz bardziej szaro i pusto. Potem zacznę wracać do zdjęć wiosennych i letnich, wszystko to czego nie zdążyłam pokazać albo nie chciałam pokazywać po raz n-ty



Jeszcze raz marcinki – niby te same, ale jakby delikatniejsze, bardziej melancholijne i przygaszone… Trochę przypominają kwiaty ze starych obrazów: wiemy, że często identyczne z tymi w ogrodzie, a jednak w pewien sposób nierealne. Kiedy patrzę na te zdjęcia sprzed trzech tygodni wydają mi się równie nierzeczywiste, jak rośliny na obrazach sprzed kilkuset lat. Naprawdę tak było? Matka Natura zmieniła swe oblicze niemal kompletnie, a do końca listopada przemiana zakończy się całkowicie.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

Dzisiaj mamy , pewnie u Ciebie też jest.
U mnie marcinki już zakończyły swój spektakl, ale jeszcze troszkę kolorów jest.
Czekam na fotorelację.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Takie melancholijne te zdjęcia, ale przyjemnie się je ogląda.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Elu w dzień kiedy pisałaś faktycznie słoneczko było - byłam wtedy na działce, ale zrobiłam tylko kilka zdjęć, nie było co fotografować Relacja będzie, ale za trochę, chcę zachować kolejność chronoligiczną
Basiu dziękuję, starałam się uzyskać taki efekt



Późnym popołudniem w słoneczny dzień wszystkie barwy nabierają szlachetności – winorośl sąsiadów przebarwiona na jasnożółty kolor staje się bladozłota, brąz gałązek metaliczny, a niebo nabiera głębi. Wielkie liście szeleszczą na wietrze, jak puste kartki które aż proszą, by coś na nich napisać. Pędy powoli skradają się nad Truskawkową, już dawno zajęły całe przeznaczone dla nich rusztowanie, pełzną po śliwie tuż za płotem. Teraz już śpią, ogołocone z liści, odpoczną przez zimę i na wiosnę znów podejmą wędrówkę w poszukiwaniu nowych terenów do zdobycia.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

Uwielbiam jesień! Piękne zdjęcia

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Mówi marcinek do motyla, nikt nie widzi, niech pan zapyla .... jak zawsze pięknie pokazujesz świat dziękuję!

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Jesień w takim wydaniu nawet mi się podoba, w realu aktualnie już mniej. Jak zwykle piękne zdjęcia:)

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Piękne słoneczne dni u mnie ich brak
Brak już również tak cudownych widoków

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Grzegorzu bardzo mi miło
Maju dobre, tego jeszcze nie słyszałam
Jadziu dziękuję faktycznie w realu coraz brzydziej
Kasiu u mnie teraz też nie lepiej



Sumaki jesienne - wyglądają jak przybysze z dalekich, ciepłych krajów, a mimo to świetnie znoszą nasze polskie mrozy i śniegi, ba, tak świetnie, że często bywają inwazyjne. Trudno powiedzieć, czy te z dzisiejszych zdjęć są uciekinierami, ktoś je wyrzucił czy może zostały posadzone celowo. Większe drzewa z tyłu i żwirowa droga z przodu trzymają je w ryzach, pojawił się tylko jeden odrost widoczny na dwóch pierwszych ujęciach.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy