liliana1 pisze:
Kasiu, zawsze to dla mnie jakaś pociecha, że skoro przytrafia się to i takiej wytrawnej specjalistce jak Ty, to ja tym bardziej czuję się usprawiedliwiona. Roślinek jednak żal. Zwłaszcza, że parę było już ładnie odchowanych a teraz pozostały po nich tylko wspomnienia.
Liliana, Ty się tak nie biczuj! Czasami roślinki padają bo nasza zima z warunkami jakie możemy im zaoferować są dla nich nie do zaakceptowania. Chociażbyś na głowie stanęła niektóre padają. Nie masz odpowiedniej szklarni, wentylacji i innych bajerów, no i co począć. Skupmy się na sukcesach, będzie nam lżej