Dzisiaj jest 28.04.2024 11:27

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 246 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 25  Następna
Autor Wiadomość
Post: 22.02.2013 14:16 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2012 14:40
Posty: 387
Lokalizacja: Ząbkowice śląskie/k.Wrocławia.
Pochwały: 7
Debra pisze:
Moniko, dodawaj zdjęcia, bez nich nie wiedzielibyśmy jakie masz niesamowite w liczbie i wyglądzie rośliny.

Poza tym, czasem jest tak, że rośliny jednak marnieją, a zdjęcia są pamiątką ich najlepszych czasów. Tak jak z nami :D

A szok termiczny u krotona, to jak najbardziej częsta przypadłość. Jeśli to tylko to, odżyje za jakiś czas.


Krysiu ,bardzo Ci dziękuję za pochwały! Nasze rośliny również dziękują. :)
Uwielbiam robić zdjęcia,tak jak napisałaś - upamiętniać stan roślin. Niektóre mają finezyjne kwiaty,połyskujące liście. Ludzie mają to do siebie,że lubią powracać do wspomnień uwiecznionych na fotografii,czy to na kliszy,czy w formie jpg. :)

aga333 pisze:
Kochana , ależ dałaś po oczach :) Kwiaty niesamowitej urody.Wypielęgnowane do granic możliwości .Monstera aż się świeci :)
Nie wiem co ładniejsze,wszystkie rośliny masz po prostu piękne :)

Droga Ago,Tobie również bardzo chciałam podziękować za przemiły komentarz. :D
Odnośnie błyszczących się liści,nie używam nabłyszczaczy,choć ostatnio widziałam efekty na roślinie i wyglądała naprawdę bajerancko.
Ale ponoć nie wolno stosować tego bajeru do każdej rośliny i w nadmiarze.

niunia28krk pisze:
Roślinkowy zawrót głowy jak kolorowo i zdrowo śliczne ,cudne okazy a gdzie ty to mieścisz???

Niunia,oj jeszcze nie raz dam po oczach. Artyści tak mają,ludzie z pamięcią fotograficzną też zdjęcia uwielbiają.
Moja miła,mieścimy nasze rośliny na powierzchni 50 metrów kwadratowych,ale zapewniam,że moje mieszkanie nie wygląda jak podwórko lub kąt zbieracza,mimo 139 roślin.

kasia17071981 pisze:
Ja tu byłam, wszystkie rośliny po kolei widziałam i oczopląsu dostałam. :lol:
Kobieto, masz jeszcze miejsce na parapecie ?

Bardzo cieszy się człowiek gdy potrafi odratować swoje śliczności, a Tobie się to udało.


Cieszę się,że dotrwałaś do ostatniej strony... :)
Czasami zapycham w jednym poście tyle zdjęć,że nieliczni doczytują wiadomość "na raty".
Na parapetach miejsca niewiele,ale na mniejsze okazy kąt się jeszcze znajdzie.
Rośliny ciągle są w obiegu rotacyjnym,poza Kliwią i paroma większymi,każda jedna zmienia miejsce.
Ciągle je gdzieś układam,tak aby rośliny nie były stłoczone i całość nie straciła uroku.
Pasja ,to jedno, a gust i porządek,to drugie. :)

Kobitki ,było tyle superlatyw,że jeszcze moje rośliny zaczną lepiej kwitnąć/rozrastać się. :shock: ;)

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 15:25 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.11.2012 08:12
Posty: 33366
Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
No to życzę Ci, by Twoje roślinki rosły w dłuż a nie wszerz, więcej ich wtedy pomieścisz :lol:
Pozdrawiam z zachodniej Polski, ( osypanej dużą ilością śniegu :( )

_________________
:papa2:Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 16:14 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.09.2012 20:06
Posty: 3215
Pochwały: 13
Estreva pisze:
Ciągle je gdzieś układam,tak aby rośliny nie były stłoczone i całość nie straciła uroku.
Pasja ,to jedno, a gust i porządek,to drugie. :)


Obie łapki składam do podpisu pod powyższą myślą :)

I biję się w piersi, bo przeoczyłam na poprzednich zdjęciach (czyż nie mówiłam kiedyś, nie sposób ogarnąć tego bogactwa :D )

po pierwsze kota o porcelanowych oczach - wygląda jak żywy :D i piękny jest;
po drugie ten Lalique co jest Lailique - sprytne to :D

A krotona, jeśli straci wszystkie liście, co jest niestety prawdopodobne :( nie wyrzucaj, tylko utnij nisko - to co zostanie w doniczce powinno wypuścić piękne rozkrzewione odrosty.
To co ucięłaś wstaw do wody. Tu ukorzenianie jest stosunkowo łatwe, a do tego nowy kroton wyhodowany w ten sposób to identyczna roślina jak ta, z której została odcięta, z jedną ważną różnicą - jest o wiele bardziej odporna na wszelkie zawirowania wokół niej. Np. przeciąg.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 16:58 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2011 08:21
Posty: 1844
Lokalizacja: Austria
Pochwały: 4
Przepiekna kolekcja zielonosci- az dech zapiera :!:

Przycupnelam dluzej przy fotkach lawedowego drzewka :D
Kupilam w tamtym roku takie, mysle ze bylo to tak jak teraz w lutym z mysla o ogrodzie zimowym. Jak juz przytargalam do domu wyczytalam na "metce" iz mozna wysadzic do gruntu. Koncem maja moje drzewko dostalo honorowe miejsce w ogrodku ale niestety jesieni nie doczekalo :(

Czy Twoje ma sie jeszcze dobrze ??

pozdrawiam serdecznie :D

_________________
Moja klawiatura nie posiada polskich znakow.
Moje roślinki
W moim ogrodzie


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 19:44 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2012 14:40
Posty: 387
Lokalizacja: Ząbkowice śląskie/k.Wrocławia.
Pochwały: 7
Witam Ciebie ,Agnieszko w moim skromnym wątku... :)
Na wstępie ślicznie dziękuję za pozytywną opinię i pragnę wyrazić swoje współczucie dla utraty Twojej Lawendy.
O życiu ogrodowym niewiele wiem,ale może Twoja Lawenda nie była przygotowana na nadejście mrozu?
Przykryłaś ją wraz z pierwszymi mrozami? Ponoć mrozoodporna,ale jednak,te sprzedawane w np. marketach,często nie są jeszcze tak zahartowane,aby znieść pierwszą zimę... :(
Śpieszę z odpowiedzią - moja ma się świetnie,chociaż było już z nią źle.
Mogę śmiało napisać,że jest równie kapryśna jak Kroton i jeszcze bardziej delikatniejsza.
Ostatnie zdjęcia powyżej pokazują jej stan z wczoraj. :)


Pozwolę sobie powrócić do teraźniejszości mojego wątku roślinnego.
Dziś będąc w szkole ,ujrzałam w donicy (kolejno) : Cissusa,nieznane mi pnącze,Hoję woskownicę i Scindapsusa.
Oczywiście nie mogłam wytrzymać i ucięłam z każdej ,sporą odnogę.
Mam jednakże problem z klasyfikacją jednego pnącza. Osobiście,kojarzy mi się z Begonią. Ma specyficzną tkankę liścia,podobną do Begonii. Połyskuje się milionem błyskotek. ;)
NN
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Cissus
Obrazek
Obrazek
Scindapsus
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Hoja woskownica 1
Obrazek
Obrazek
Hoja woskownica 2
Obrazek
Obrazek

Pnącze nieznanej rośliny od razu oklapło w czasie zajęć. Chyba nie przeżyje,ale pozostałe dobrze się miewają.
I teraz mam pytanie do szanownych użytkowników :
Czy wszystkie odnóżki mogę ukorzenić w wodzie?
Wiem,że Hoja woli ziemię,ale może...jednak coś innego?

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 20:25 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.09.2012 20:06
Posty: 3215
Pochwały: 13
Hoja Carnosa bez problemu ukorzenia się w wodzie. Mam ją 30 lat. Zrobiłam z niej dziesiątki sadzonek, zawsze w wodzie.

Pozostałe też wstawiłabym do wody, ale nie wiem jak z tym włochatym pnączem.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 22:47 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.12.2011 20:01
Posty: 566
Lokalizacja: Piaseczno
Pochwały: 2
To "włochate pnącze" u mnie w wodzie zdechło. Moim zdaniem to begonia i lepiej będzie jej w ziemi ;)

Nadal nie mogę się napatrzeć na Twoje okazy ;)

_________________
Chwast jest niczym innym, jak niekochanym kwiatem.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 22:47 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2012 14:40
Posty: 387
Lokalizacja: Ząbkowice śląskie/k.Wrocławia.
Pochwały: 7
kasia17071981 pisze:
No to życzę Ci, by Twoje roślinki rosły w dłuż a nie wszerz, więcej ich wtedy pomieścisz
Pozdrawiam z zachodniej Polski, ( osypanej dużą ilością śniegu).

Czasami zastanawiam się,czy ja kiedykolwiek dotrwam do lat świetności (czyt.ogromnego okazu) jakiejś z roślin.
Tego życzę sobie na przyszłość,mimo że jestem niecierpliwą osobą.
Czasami patrząc na ponad 10-letnie okazy,nie jestem w stanie pojąć,jak one dojrzewają/przemijają wraz z ludźmi.
Potrzeba wielu lat popartych dużą dozą cierpliwości... :)
A jako ,że ja jestem niecierpliwa,to u mnie wciąż ta pasja rozrasta się wszerz. :lol:

Debra pisze:
Estreva pisze:
Ciągle je gdzieś układam,tak aby rośliny nie były stłoczone i całość nie straciła uroku.
Pasja ,to jedno, a gust i porządek,to drugie. :)


Obie łapki składam do podpisu pod powyższą myślą :)

I biję się w piersi, bo przeoczyłam na poprzednich zdjęciach (czyż nie mówiłam kiedyś, nie sposób ogarnąć tego bogactwa :D )

po pierwsze kota o porcelanowych oczach - wygląda jak żywy :D i piękny jest;
po drugie ten Lalique co jest Lailique - sprytne to :D

A krotona, jeśli straci wszystkie liście, co jest niestety prawdopodobne :( nie wyrzucaj, tylko utnij nisko - to co zostanie w doniczce powinno wypuścić piękne rozkrzewione odrosty.
To co ucięłaś wstaw do wody. Tu ukorzenianie jest stosunkowo łatwe, a do tego nowy kroton wyhodowany w ten sposób to identyczna roślina jak ta, z której została odcięta, z jedną ważną różnicą - jest o wiele bardziej odporna na wszelkie zawirowania wokół niej. Np. przeciąg.


Moja Droga,przepraszam,ale postu nie zauważyłam,dlatego tak późno odpisuję,ale już wyjaśniam.
Biały kot o zielonych oczach w porcelanie,to moja kocica. Zakradła się pod Monsterę podczas przesadzania.
Ona chyba czuje się w takich chwilach jak tygrys,często przesiaduje pod donicami z Monsterami.
Jest przeurocza,ale i problematyczna.
Często podgryza rośliny,nie zważając na to czy są trujące. Podczas BN 2012 roku ,dopadła Poinsecję,podgryzła nieznacznie liść i wylądowała z 40 stopniową gorączką u weterynarza.
Diagnoza : Gorączka ze stanem odwodnienia - apatia.
Na szczęście udało się ją uratować,ale do dnia dzisiejszego jestem na jej wybryki bardzo wyczulona.
Takie "wariacje" nie tylko szpecą rośliny,ale i zagrażają naszym kotom.
Dlatego warto o tym pamiętać i w miarę możliwości izolować jedne od drugich.
Obrazek
Obrazek

Lalique to całkiem znana firma kosmetyczna. Natomiast Lailique,to być może taki odpowiednik na kraj Niemiecki.
Wspomniany Lailique,to maseczka liftingująca na twarz w ampułkach z 24-karatowym złotem,jak twierdzi producent.
To był prezent,ale ja jej "niestety" nie używam,jestem na to troszkę za młoda. Muszę jeszcze przecierać mleko pod nosem. ;)
Obrazek
Obrazek

Virgo idąc za Twoją radą,jeżeli Begonia przeżyje,to wsadzę to włochate pnącze do ziemi. :) Jestem wdzięczna za Twój post i raduje mnie fakt,że innym forumowiczom podoba się moja zielenina. :)

Krysiu odnośnie Hoi,wysłucham Ciebie. Hoja już grzecznie spoczęła w wodzie i ...czekamy.
Gdzie mogłabym ujrzeć 30 letnią Hoję?
Roślina mateczna ,z której pobrałam 2 sadzonki,pnie się ma sali egzaminacyjnej po Leszczynie. Jest już tak duża,że nie radzi sobie z nawodnieniem wszystkich pnącz i podsychają. Na dodatek przebywa w tak małej doniczce,że aż żal patrzeć. Liście pokryte grubą warstwą kurzu... :(

_________________
Kupię Agawy. Rozetkowe egzemplarze na parapet - 19/07/2017
-->Moje konto na "ŚK" - zdjęcia aktualizowane na bieżąco.
-->Rośliny Estrevy - forumowy wątek..


Ostatnio zmieniony 22.02.2013 22:54 przez Estreva, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 22:51 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2011 08:21
Posty: 1844
Lokalizacja: Austria
Pochwały: 4
Hoje tez w wodzie ukorzenialam.

Lawenda nie doczekala jesieni a gdzie tam do mrozu :D O ile dobrze pamietam to juz w sierpniu wyzionela ducha :( nie mam pojecia dlaczego podpore miala w razie wiatru .... inne lawendy "normalne" rosna jak szalone ;)

piekne, nowe nabytki :D

_________________
Moja klawiatura nie posiada polskich znakow.
Moje roślinki
W moim ogrodzie


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.02.2013 23:54 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.12.2011 20:01
Posty: 566
Lokalizacja: Piaseczno
Pochwały: 2
Estreva pisze:
Virgo idąc za Twoją radą,jeżeli Begonia przeżyje,to wsadzę to włochate pnącze do ziemi. :) Jestem wdzięczna za Twój post i raduje mnie fakt,że innym forumowiczom podoba się moja zielenina. :)



Kochana to Twoja zasługa, że innym się podoba :) Tyle pracy włożonej w opiekę nad roślinami procentuje :) Każdemu miłośnikowi się spodobają :D

Kocica piękna i cieszę się, że już wszystko w porządku :)

_________________
Chwast jest niczym innym, jak niekochanym kwiatem.


Ostatnio zmieniony 24.02.2013 23:10 przez Virgo, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 246 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 25  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl