Och, chciałam tylko trochę czytających rozśmieszyć, tak mi się historyjka przypomniała. Życzę pięknych rybek!

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Spoko ja mam takiego kuzyna co miał małe oczko, właściwie jego tata miał. niestety dzieciak lubi łowić ryby i też przyniósł z jednej przygody jakiegoś wyrośniętego drapieżnika. Biedne ryby koi i orfy

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

No i są rybki. Mam 6 karasi. Z jednej strony cieszę się, że to karasie bo są dość płochliwe i raczej nie wypływają do powierzchni. Będą miały większe szanse z drapieżnikami z drugiej strony nie będą tak widoczne i eleganckie jak karpie koi.
Lilia od Bogdy zakwitła! Niestety nie żółta ale biała, za to w ekspresowym tempie! Jest pierwsza a lilipons raczej się nie zbiera
Jeszcze raz dziękuję za sadzonkę

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Twoje oczko wygląda, jakby było "od zawsze", a nie od paru tygodni. Pięknie! (i pewnie ciut chłodniej nad wodą? )

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Ojtam to raczej nie tygodnie ale 3 miesiące. Tak. Jednak upały nie przypalają roślin bliżej oczka. No i rosa rano pomaga i mi i roślinom.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Czyli jednak biała to znaczy, że żółte wyrzuciłam. Tak je wycięłam że zakwitły do tej pory tylko trzy kwiatki żółtej.

_________________
Pozdrawiam,
Bogda

"Zwróć swoją twarz ku słońcu a cień zostanie w tyle"

Mój wiejski ogród

Po wakacjach wracam do wątku. Niestety zamiast podziwiać uroki jesieni czas chyba będzie szykować się na zimę. Oczko przetrwało mimo mojej nieobecności. Koty nie wyłowili ryb a ja mogę stwierdzić że mam ich więcej jak miesiąc temu. Pływa sporo 2 cm narybku karasia. Musiałam zmniejszyć ilość rogatka i przesunęła go z najgłębszej strefy.

Muszę zrobić miejsce na lilie. Mam zamiar kupić lub zrobić pływak na zimę ze styropianu. Widziałam model z brzęczkiem a nawet z grzałką. Sprawdza się ?

Poza tym dookoła panuje ogólny bałagan i obfitość. Wszystkie jednoroczne nawet te miniaturowe z nazwy wybujały. Nastał czas gdy tak bardzo chce już posprzątać, pozbyć się jednorocznych i mieć uporządkowany ogród (i przysiąc z ręką na sercu że do tego za rok nie dopuszczę choć wiem że będzie to samo). Jednak te ostatnie kwiaty mają tyle wdzięku i dają tyle radości owadom że muszę im odpuścić

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Oglądałam właśnie pogodę długoterminową dla mojej miejscowości. Jeszcze sporo słonecznych dni nas czeka. I w październiku jest szansa na temperatury przekraczające 20. st. C. Gorzej, że jednocześnie zapowiada się niesamowita huśtawka: jednego dnia 21 stopni, a następnego ... 9.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

U mnie na Mazurach będzie bardzo zimno :/ dziś w nocy doszło do 0 stopni. Fakt że zaraz wracam na studia sprawia, że chce przyszykować co sie da.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

Świetnie wygląda twoje oczko, jakby było tam już długo.
Ja jeszcze zostawiam jednoroczne roślinki, chociaż nie wyglądają rewelacyjnie. Niech owady mają jeszcze pożytek, u mnie przeniosły się w dużej części na kwitnący bluszcz.
Przygotujesz nam foto relację z dalekich stron? Liczę na to.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III