amadyn pisze:
Napowietrzacz jest złym pomysłem - ryby zimują w najgłębszym miejscu, gdzie woda jest najcieplejsza. Napowietrzacz miesza wodę i staje się ona bardzo zimnna, co źle wpływa na kondycję ryb. W zimowaniu oczka nie jest najważniejsze dostarczenie tlenu bezpośrednio, tylko odgazowane oczka z gazów, które powstają podczas rozkładu materii organicznej. Łatwo to zrobić, wystarczy zamontować sztuczny przerębel styropianowy. Metodę tę stosuję od ponad dwudziestu lat z bardzo dobrym skutkiem.
Wiem by nie mieszać wody dlatego nie chciałam pompy fontannowej. Pompę powietrza ustawie tak by jedynie poruszała tafle wody i nie na zimowisku tylko obok. Nie chce by tafla zamarzła i tak jak mówisz powstały groźne gazy. Jeśli jednocześnie dostarczę trochę tlenu to chyba dobrze. Nie kupiłam jakiejś potężnej dmuchawy bo przecież nie chce zrobić z oczka wanny z bombelkami
A przerębel jest na zdjęciach wyżej. Niedaleko jest jeszcze kawałek styropianu bo zastał to go położyłam na wodzie.
Poza przeręblem obniżyłam poziom wody by zrobić przestrzeń pod lodem i zwiększyć powieszchnie powiedzmy -wymiany gazów