Ooo, może by taki wątek stworzyć: zabobony i przesądy?
Można by się pośmiać.Albo zastanowić...
Maju,Krabi mam tylko dlatego,że mi się nazwa spodobała,chciałam zobaczyć co z kraba ma,stała ze dwa lata w formie dwóch listków, i na raz ruszyła jak z kopyta.
Nie ona jedna zresztą.
Chyba na nowym mieszkaniu musiały się zadomowić.
Iochroma jak pisałam z nasion, nawet nie pamiętam od kogo nabyte.
Bardzo ładnie pamiętam wzeszły, wszystko to po podrośnięciu nie pikowałam,tylko wpakowałam do doniczki z ziemią.
No i tak rośnie cały czas, zmieniam tylko doniczki na większe i kilka porozdawałam znajomym.Drzewka z tego nie zrobiłam, bo jakoś nie pomyślałam, a teraz to ma gałązki we wszystkie strony. W tej doniczce jeszcze biała się zawieruszyła i też już kwitnie.
Lubi wilgotno, bo jak nie to reaguje smętnie zwisając listkami, potem zrzuca.Właściwie bezproblemowa, jesienią listki żółkną i widać, że zamierza spać.Zimowana prawie że na sucho w chłodnym pomieszczeniu.
A tak w ogóle podobno(ja nie ukorzeniałam) łatwo się z sadzonek rozmnaża, jakby co to jakieś się znajdą.