Dziękuję za miłe komentarze
agusiak888 - Od listopada już ich nie podlewam nawozem do kwitnących. Od teraz do początków lutego raz na dwa tygodnie będę zasilała wywarem z suszonych pokrzyw. Wczoraj sporządziłam miksturkę jeszcze ze świeżych, bo mąż latem skosił i teraz są takie zieleniutkie. Dorzuciłam krwawnika , babki i jaskółczego ziela.
Taka miksturkę uwielbiają też hoje, które przeważnie tylko tym zasilam, bo zdrowo rosną. Po sztucznych nawozach skręcają się im liście, przynajmniej tak mi się wydaje.
Pozdrawiam