To muszę się rozejrzeć

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

Majeczko może zdradzisz co podejrzewasz. Moje w gruncie z konieczności. Nie chciałabym ich stracić. Zima przed nimi i muszę je zabezpieczyć. Poradzisz coś?

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Ja swoją w tym roku jednak zabrałam do domu, niech się wzmocni, a za rok zobaczymy. Czekam co Maja wymyśli, chociaż u mnie chyba chłodniej,

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Moja też w domu ale w ub roku takie zimowanie całkiem jej nie posłużyło, z trudem odbiła....

_________________
Pozdrawiam roślinoholików- Dag

Zielony wątek http://forum.swiatkwiatow.pl/post136678.html#p136678
nadwyżka zielonych,hoje http://tiny.pl/xhgb7
pomagam psom http://tiny.pl/xhgbm
mój blog http://hoya-succulents.blogspot.com/

Czytam Wasze posty i mam problem zabrać-nie zabrać do domku, moja rośnie sobie w zacisznym kwaśnym miejscu schowana pod krzewami i jak na razie widzę, jest jej dobrze w symbiozie z całą resztą Podpowiedzcie czym ją okryć na zimę: kapturkiem z włókniny czy czymś więcej? To jest moja 3 próba i chcę by przeżyła mi !!!

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Saszka
Napisz coś o tych poprzednich. Przykrywałaś je ? Jak? Może wzbogacisz naszą wiedzę czego się wystrzegać .Chętnie poczytam

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

niula, właśnie postąpiłam jak boswell i ela, przeniosłam do domku (dla bezpieczeństwa) i 1 zimę było ok - choć widać było, że domek mimo zapewnionego chłodu jej nie służy, ale rosła ładnie. Zakwitła nawet, niestety 2-giej zimy nie przeżyła już w domu (z mojej winy-przelałam ją i nie odbiła), dlatego mając tę (3-cią) - zastanawiam się, jak zapewnić jej optymalne warunki na zewnątrz (moja druga kamelia przywieziona z lm - pewnie chora, zakończyła swój żywot po 3 miesiącach).

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Myślę, że moja kamelia nie przezimowała dlatego, że kiedy ją odsłoniłam z opakowania (dokładny opis pakowania na początku wątku) spadł deszcz ze śniegiem, niby nic się nie stało ale potem liście zaczęły brązowieć i odpadały, tak samo pąki - jeśli posadzę kolejną kamelię to wybuduję nad nią domek z folii, z uchylanym dachem (żeby można było wietrzyć), dam też grubszą warstwę osłony na grunt wokół krzewu - rozejrzę się na wiosnę za nową.

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Maju dziękuję. Ja też tak właśnie myślałam. Mam nawet koncepcję jak i co. Może się uda. Jak się uda wtedy się pochwalę co zrobiłam i oczywiście będą fotki, a jak nie dadzą rady to też powiem ku przestrodze

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Moja już "opatulona" włókniną, ale nie wiem czy na razie jeszcze czymś ją dodatkowo okrywać?

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki