Taki stan rzeczy,objawiający się brakiem kwitnienia w przypadku Hortensji,wynika z niewłaściwej opieki.
Napisała Pani,iż Hortensja rośnie w pełnym słońcu,co jest nienajlepszym rozwiązaniem,gdyż
roślina ta wymaga miejsca półcienistego,jak i również osłoniętego przed wiatrem.W tym celu można stworzyć "parawan",który oddzieli roślinę i uchroni ją przed powiewami.
Brak kwiatostanów najczęściej powodowany jest poprzez przemarznięcie rośliny,która oczywiście "odbija" z gruntu,wytwarza całe mnóstwo zieleni,ale niestety nie wytwarza kwiatów.Należy okryć ją wraz z pierwszymi przymrozkami (Hortensja musi całkowicie przejść w stan spoczynku,bez pośpiesznego otulania rośliny),od czasu do czasu warto ją odsłonić na moment,aby się przewietrzyła.
Po zimie obcina się gałązki kwitnące w zeszłym roku (jeśli przemarzła,należy usunąć wszelkie uszkodzone fragmenty).
Warto również pamiętać o tym,że Hortensjowate wymagają odpowiednio przepuszczalnej i żyznej gleby. Czy wszystkie warunki zostały spełnione w przypadku Pani egzemplarza?