Witam wszystkich. Jestem po raz pierwszy na forum. Potrzebuję informacji na temat miejsca dla hortensji ogrodowej. Czy zachodnia ściana domu za małym wykuszem jest dla tego krzewu odpowiednia?

Witam

Informacje na temat tej rośliny można znaleźć pod tym adresem

http://www.swiatkwiatow.pl/hortensja-ho ... id453.html

Dodam, że ja u siebie mam je na wystawie północnej i południowej, oczywiście prawie wszystkie są w zacienieniu drzew, gdyż letnie upały dają się im we znaki. Jedną mam na pełnym słońcu, więc co roku ma popalone liście, ale mimo wszystko się trzyma. Twoja też pewnie wytrzyma, choć jak młoda, to może gorzej rosnąć, bo moja to już weteranka, dobrze ukorzeniona. A czy ten architektoniczny wypust, daje jakiś cień, bo pamiętaj, że letnie popołudniowe słońce, grzeje na maksa,a jak wiadomo ta roślina lubi lekkie zacienienie, a przy murze to grzeje jak diabli

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Dziękuję. Wypust jest mały a słońca nie ma tam do ok. 14:00. Później grzeje jak diabli. Jest to miejsce przy tarasie i mam w planach - ale pewnie dalszych niż bliższych - zacienić go pergolą/daszkiem. Więc i tam cienia będzie więcej.

Z własnego doświadczenia wiem, iż hortensja nie lubi ostrego słońca, bo wygląda jak skapuciała, Najlepszym miejscem jest takie, gdzie słońce świeci do godz 11tej lub od 17tej. Hortensja lubi wilgoć, więc podłoże odpowiednie.
Zadowolenia z pracy w ogródku.

Mam problem z hortensjami. W tym roku na wiosnę kupiłam hortensję. Jedną posadziłam w miejscu słonecznym a drugą w półcieniu. Zauważyłam, iż kwiaty w ciągu dnia są zwiędnięte (zarówno te na słońcu jak i te w półcieniu). Teraz kiedy przez około 2 tygodnie padało wyglądały pięknie, ale jak wyszło słońce zaczęły mizernieć. Co to oznacza? Czy potrzebują bardzo dużo wody, a może złe miejsce wybrałam na ich posadzenie? Proszę o porady. Co mam zrobić by znów wyglądał uroczo?

Witam cię:) z tego co udało mi się znaleść na temat hortensji to,unikać bezpośredniego słońca.Miejsce jaki ma mieć to jasne do półcienistego ,a jeśli chodzi o podlewanie należy utrzymać równomierną wilgotność,a także nawozić umiarkowanie nawozem do rododendronów.A także może zależeć od ziemi wyczytałąm,że odmiany czerwone i różowe,dla nabrania niebieskiego koloru,potrzebują równomierni kwaśnegopodłoża (czyli ziemia do rododendronów).Pozdrawiam i życzę powodzenia w uprawie tych kwiatów...

Hortensje to faktycznie rośliny, które wolą półcień i tam znakomicie sobie radzą, ale mam też na stanowisku słonecznym i również sobie dają radę, choć jak są silne upały (w tym roku jeszce takich nie było) to przypalają się liście. Wydaje mi się, że twoje hortensje na tyle się jeszcze nie ukorzeniły, aby nie reagować na takie zmiany, też miałem taką sutuację, ale z czasem było coraz lepiej, czego i Tobie życzę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Moja hortensja nie zakwitła mi w tym roku, nie wiem co jej brakuje.Rośnie w półcieniu, jest zakwaszona, warunki ma można rzec wspaniałe.Jednak coś jej zabrakło tylko co?

Hortensje w zależności jakie mają stanowisko, róznie kwitną. U mnie najwcześniej zakwitła ta która ma cień, obecnie zakwita z półcienia, a u tej ze słonecznego stanowiska jeszcze nie widać kwiatów,mam nadzieję iż jeszcze zakwitnie, bo w ub. r zakwitła w sierpniu.
Będę nieskromna i pochwalę się nową odmianą, inaczej kwitnie-z całego kwiatostanu rozkwita kilka dużych kwiatów w kolorze białym, a pozostałe są małe i w kolorze różowym

Twoja hortensa jest bardzo ciekawa i ma bardzo dekoracyjne liście.Zakwitły moje hortensje.