Irenko piękne masz te hortensje:) Na Twoim miejscu zrobiłabym sobie z nich fotoksiążkę. Ja dostałam taką na urodziny od córy. Zamieściła w nich zdjęcia mojego ogrodu i dodała opisy. Cudownie jest wrócić do niej w zimowe wieczory. Zapytam gdzie ją wykonywała i dam znać. Pozdrawiam
Ten krzew to też hortensja "Paniculata".te białe kwiatki przebarwiają się jesienią na różowo i w takim stanie zimują.Pięknie wygląda jak oprószy śnieg.Elżbieta
Załączniki:
P8150281_01.JPG [ 227.23 KiB | Przeglądany 1050 razy ]
bukietowa.jpg [ 82.37 KiB | Przeglądany 1045 razy ]
Ja też mam hortensję bukietową.Nie trzeba jej na zimę okrywać a i tak ładnie kwitnie. Właśnie hortensjami bukietowymi i drzewiastymi mam zamiar zastąpić te niekwitnące ogrodowe.
Mój tato twierdzi ,ze jeśli masz zastoinę mrozowa to nic nie poradzi i co roku będzie wymarzać , ale z wycinaniem pędów na wiosnę to ja bym trochę poczekała ,aż zacznie wypuszczać listka wtedy widać z której gałązki coś będzie (wiem ze niezbyt efektownie to wygląda ). U mnie tez w tym roku nie kwitną ,ale zielone także cieszy oko. Zapomniałam dodać ,ze jak kwitnie przewiązać czerwona wstążeczką przed urokiem zazdrosnych sąsiadów (lub tez przechodni)
Odpowiadam Eli. Wszystkie moje hortensje te bukietowe jak i ogrodowe sama rozmnażałam .Bardzo łatwo się ukorzeniają.Wystarczy że odcięłam gałązkę taką na pół zdrewniałą oberwałam dolne listki a górne przycięłam i do ziemi w trochę zacienione miejsce. Moje ogrodowe mają chyba już 5 lat i nawet ładnie kwitły ale od dwóch lat zbuntowały się. Życzę powodzenia w rozmnażaniu.
Jak dotąd nie mam jeszcze żadnej hortensji poza pnąca, ale to trochę inna historia. Coraz bardziej się upewniam, że odmiana drzewiasta to jest to, co w tym roku się u mnie pojawi, ale jeszcze zobaczę. Nadal mam słabą ziemię, poza tym nie lubię roślin, które nie 'trzymają pionu' Pokładające się pędy hortensji chyba nie zawsze wyglądaja zbyt fajnie.
Grzesiu i hortensje są piękne i przestrzeń jest piękna. Miejsca dużo na przygarnięcie innych skarbów ogrodowych. Ja będę zaczynał z hortensjami na większą skale dopiero w tym roku. Proszę nie myśleć że w celach handlowych - bo nie, po prostu zamierzam tylko kilka hortensji ukorzenić w kilku odmianach.
okrycie hortensji.jpg [ 51.57 KiB | Przeglądany 806 razy ]
Ja mam 7 hortensji ogrodowych, 2 bukietowe, jedną pnącą i jedną piłkowaną młodą sadzonkę. W tym roku zabezpieczyłam je na zimę kopczykami, okryciem z włókniny i worków jutowych.Ubiegłej zimy przemarzły i tylko jedna zakwitła 3-ma kwiatkami.Ciekawe jak będzie w tym roku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników