Dzisiaj jest 06.05.2024 09:59

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53 ... 100  Następna
Autor Wiadomość
Post: 25.07.2018 14:39 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.02.2013 21:23
Posty: 7869
Pochwały: 24
Ja po przesadzeniu straciłam Cancun, ale obwiniam nornice. W wielkiej kępie nie dały rady, rozluźniając ją ułatwiłam potworom dostęp. Twoje lilie cudowne! A motylek na czym? Werbenka jakaś?

_________________
:flower4:
Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2018 20:56 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.05.2013 10:05
Posty: 7112
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
Ja dwukrotnie straciłam swoje drzewiaste (wtedy była to jeszcze nowość) zawsze w ten sam sposób. Jesienią w październiku , jak już prawie zaschły łodygi wykopałam, rozdzieliłam wielkie cebule i każdą posadziłam oddzielnie - tak jak zawsze to robiłam z azjatkami, czy tygrysimi. Na wiosnę nie wykiełkowała ani jedna. Złożyłam to na karb nornicy i jak już miałam następną również rozrośniętą wielopędową po kilku latach, zrobiłam identycznie. I ponownie ta sama sytuacja, ani jedna nie wykiełkowała.
Myślę, że może gdyby było to na wiosnę, może wyrosłyby, może słabsze.
Teraz szukając w necie, natrafiłam na instrukcję odnośnie tych lilii i tam było, ze lepiej ich nie przesadzać od razu zachowywać odpowiednią odległość - czyli coś w tym musi być.
Ale tak było, jak napisałam i to nie mógł być zbieg okoliczności.
Teraz wiem, że lepiej zostawić je jak jest. Tej zimy straciłam jedną, nie rozrastała się w cebulach, tylko miała kwiatów coraz więcej, ale zimy samodzielnie nie przetrwała, choć to nie była jej pierwsza zima .

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III

Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25.07.2018 21:51 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy

Rejestracja: 08.12.2013 10:47
Posty: 11310
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
To mi przypomina, jak dostałam lilię OT od koleżanki, wieki temu - ogromna cebula z dużym już pąkiem. To był maj, spotkanie na drugim końcu Polski, gdy wróciłam do domu, to zauważyłam złamanie pąka. Mało się nie poryczałam, wtedy te lilie to była ogromna rzadkość. Wsadziłam do ziemi, nic nie wyrosło, spisałam na straty. A w kolejnym roku lilia wyrosła normalnie, wiele lat pięknie kwitła, nawet się rozmnożyła ("nawet" odnosi się do tego, że u mnie lilie naprawdę nie chcą rosnąć). Natomiast taki przypadek jak opisany przez Ciebie, że się przesadza i lilia ginie, to właśnie miałam z białą lilią złotogłów. Dziś podejrzewam drutowce, na gorącym uczynku nie złapałam.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.07.2018 09:29 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2013 08:52
Posty: 2755
Lokalizacja: NIEMCY HH
Pochwały: 5
Dowiedzialam sie tutaj bardzo cennej rzeczy.Lilie nie tylko ja je kocham ale tez moj maz.To jedne z jego ulubionych kwiatow.
Kiedy znalazlam dla nich lepsze miejsce to sie tam nie zaakceptowaly.Teraz wiem dlaczego.Niech siedza w tym samym miejscu do os.starosci. :rotfl:

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26.07.2018 21:02 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.05.2013 10:05
Posty: 7112
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
Cytuj:
Dziś podejrzewam drutowce, na gorącym uczynku nie złapałam.

Nie wydaje mi się, żeby to były drutowce. Dlaczego zeżarły wszystkie oddzielone od siebie odległością, a nie ruszyły ich wcześniej, jak rosły razem? powinna uratować się choć jedna.
Biały martagon, nie jest lilią botaniczną. I jako taka nie ma właściwej odporności i podlega tym samym prawom, co inne sztucznie wyhodowane. Może gdyby była przesadzana na wiosnę a nie jesienią, mogłaby na nowym miejscu rozpocząć zaraz wzrost i nie zginęłaby.Choć martagony są kapryśne i nie łatwe.
Bo miałam podobną sytuację w tym roku z lilią kupioną jako tygrysia żółta, ale to mieszaniec. Jak ziemia rozmarzła zauważyłam na wierzchu wielką cebulę, nie mogłam tego tak zostawić to wykopałam ogromne dwie cebule i kilka małych. Jedna, ta co była na wierzchu okazała się w połowie zgniła, więc ją wyrzuciłam. Tą drugą dobrą i malutkie przesadziłam w inne miejsce, myślałam, ze przepadła, ale wykiełkowały i wszystkie , nawet te male zakwitły. To ta lilia, z dużej cebuli wyrosła duża łodyga z wieloma kwiatami. Może przesadzanie na wiosnę jest możliwe? Ale nie będę tego sprawdzać.
Załącznik:
DSC02572.JPG
DSC02572.JPG [ 101.59 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Ewa,
Cytuj:
.Niech siedza w tym samym miejscu do os.starosci.

Też tak myślę, jedynie w razie wyższej konieczności można spróbować na wiosnę, ale nie jesienią. I chyba zależy również wiele od rodzaju lilii.
Botaniczne można traktować "po staremu", przecież zawsze tak robiono, ale odnośnie mieszańców lepiej nie ryzykować.

U mnie nadal okropna susza, na dodatek upał.
Zaczyna kwitnąc acidantera.
Załącznik:
DSC02578.JPG
DSC02578.JPG [ 105.49 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Kocimiętka wyprostowana coraz bardziej mi się podoba. Niebieska przekwitła i usunęłam pędy, wyrastają nowe, ta ma się dobrze , słońce jej służy, pachnie nieco jak kocimiętka z cytryną. I nie dopomina się wody.
Załącznik:
DSC02579.JPG
DSC02579.JPG [ 205.14 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Załącznik:
DSC02584.JPG
DSC02584.JPG [ 155.73 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Ciągle kwitnie tojad lisi.
Załącznik:
DSC02580.JPG
DSC02580.JPG [ 139.27 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Wysiana na wiosnę smagliczka nie kwitła, bo została zaraz po wykiełkowaniu przypalona, dopiero teraz, jak przycięłam.Szałwia kwitnie po raz drugi po przycięciu.
Załącznik:
DSC02592.JPG
DSC02592.JPG [ 188.08 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Werbena patagońska zwabia motyle i inne owady.
Załącznik:
DSC02593.JPG
DSC02593.JPG [ 109.47 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Nasienniki powojnika zamieniły się teraz w puszyste kule na cisie.
Załącznik:
DSC02596.JPG
DSC02596.JPG [ 148.95 KiB | Przeglądany 449 razy ]

Bylica draganek.
Załącznik:
DSC02597.JPG
DSC02597.JPG [ 210.66 KiB | Przeglądany 449 razy ]

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III

Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.07.2018 06:20 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.11.2012 08:12
Posty: 33368
Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
Twoja działka jeszcze na kamieniu leży więc cierpią strasznie :wallbash:
Halinko jeszcze momencik a spadnie deszcz, mam taka cichą nadzieje
Cudownie się prezentują, dzielne :heart:

_________________
:papa2:Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.07.2018 16:01 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.05.2013 10:05
Posty: 7112
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
Kasiu w mieście spadł dość mocny na 15 minut , ale z gradem. Nie wiem jak tam wygląda teraz na działce, bo może tam inaczej (mam nadzieję, ze bez gradu). Te parę minut niczego nie załatwią, tyle, że na dzisiaj ulga, jeśli nie zniszczone.

Wczoraj zauważyłam mojego starego znajomego - pająk Tygrzyk Paskowany. Już w poprzednich latach był widywany i fotografowany. Jako, ze dorosłe osobniki zimą giną a przechowuje się tylko kokon , myślę, ze to następne pokolenie tego pierwszego.
Oto on a raczej ona, bo jest płci żeńskiej. Męski osobnik jest malutki i trudno go zauważyć, bo czai się z boku sieci czekając na dogodny moment zapłodnienia, kiedy najczęściej po akcie zostaje zeżarty.
Ogólnie, to nie nie mam nic przeciwko pająkom, na działce mają zupełną swobodę, z mieszkania wynoszę za nogę. :rotfl2:
Załącznik:
DSC02585.JPG
DSC02585.JPG [ 102.77 KiB | Przeglądany 430 razy ]

Załącznik:
DSC02588.JPG
DSC02588.JPG [ 90.13 KiB | Przeglądany 430 razy ]

Załącznik:
DSC02590.JPG
DSC02590.JPG [ 95.18 KiB | Przeglądany 430 razy ]

Załącznik:
DSC02591.JPG
DSC02591.JPG [ 100.86 KiB | Przeglądany 430 razy ]

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III

Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.07.2018 20:30 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33407
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Tojad lisi ślicznie wygląda. :clapping2:
Jak sobie radzi z suszą?

U mnie dzisiaj też pokropiło, może i Twoja działka wreszcie dostanie swoją porcję deszczu :heart:

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27.07.2018 20:30 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.02.2014 19:14
Posty: 10873
Lokalizacja: Anglia
Pochwały: 10
Ale pajączek. :sun:

_________________
pozdrawiam
Ania :flower2:

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28.07.2018 15:57 
Offline
Mistrz ogrodniczy
Mistrz ogrodniczy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.05.2013 10:05
Posty: 7112
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Pochwały: 22
Ela,
Cytuj:
Jak sobie radzi z suszą?

Podlewam, rośnie w cieniu jabłoni.
Tojady mocne już zasuszyły liście pomimo podlewania.
Jest jeszcze tojad Fischera ten późniejszy, powinien zakwitnąć, choć widzę, że jest o połowę mniejszy niż rok temu.

Ania, wiem, że nie wszyscy lubią pająki. Ale są warte podziwu za cierpliwość.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III

Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 996 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53 ... 100  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl