Dmucham ile sił w płucach w Twoją stronę deszcz.Chyba będzie coś z tego bo u mnie przestało lać.W nocy dotrze do Ciebie.
Halinko muszę wykopać i przesadzić lilie proszę podpowiedz kiedy najlepiej to zrobić.Masz tyle praktyki z roślinami więc może doradzisz.Moje się pokładają czy wkopać je głębiej jak będę przesadzać.
Nie sprawdziłam jaka lilia miała takie chyba nasiona bo lało jak cebra a zmokłam jak kura.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Tygrysia cudna
U mnie cały dzień pada. Może wreszcie roślinki trochę odżyją.
Może i do Ciebie coś doleci...

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ta staśmiona lilia Henry'ego jest nieprawdopodobnie piękna, policzyłaś liczbę kwiatów? Sporo tasiemek w tym sezonie, coś wisi w powietrzu...

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

U nas pada prawda Halinko? więc Wasze dmuchanie pomogło

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Dzięki ogromne za dmuchanie, ale widać za słabo to robicie, bo wczoraj nic nie padało a dzisiaj tylko od czasu do czasu kropi, nawet do ziemi nie doleci, Czekam na deszcz z prawdziwego zdarzenia od maja, bo co kapało , to nic. Ciągle podlewam pustynne kawałki działki i już zwątpiłam całkowicie we wszystkie te prognozy.
U Kasi pada a u mnie kilka kilometrów dalej nic. Owszem są chmury, niebo zaciągnięte w powietrzu czuję wilgoć, ale deszczu nie ma. Ludzie noszą parasole, ale nawet ich nie otwierają . I tak ciągle. Kara boska, czy co.

Basia, nie sposób policzyć pąków na staśmiałej , bo na górze jest mnóstwo maleńkich, które w założeniu mają rosnąć w miarę przekwitania dolnych, ale jest ich ogromna ilość a pęd rozwidla się na górze. Na zdjęciu tego dobrze nie widać.

Ela, zazdroszczę deszczu.

Niula,
Pokładają się najpewniej dlatego, ze są słabe sztucznie pędzone cebule. Żeby je wzmocnić moim zdaniem należy po przekwitnieniu natychmiast oberwać wszystkie nasienniki, zasilić badyle (jeśli nie były) nawozem dla cebulowych (jest taki w pudełku) i cierpliwie poczekać aż badyle zaschną i dopiero wtedy wykopać i przesadzić. Kiedyś zalecane było, żeby robić to w październiku. Nie wolno w liliach uszkodzić żywych korzeni. Sadzimy na takiej głębokości, aby nad lilią było ziemi tyle ile wynosi trzykrotna wysokość cebuli.
Niektóre lilie wytwarzają cebule przybyszowe na łodydze właśnie, dlatego nie można za płytko.
Niektóre wysokie lilie w trakcie kwitnienia pod ciężarem kwiatów lubią się pochylać i tu można zastosować cienkie tyczki bambusowe.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Jak zobaczyłam Lilię Henryii to upadłam i nie mogę się podnieść Zaczarowana jakaś

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia

A ja zaglądając pomyślałam że chciałabym zobaczyć Halinkowe klemki i co widzę
A pozostałe równie pięknie się prezentują. Przetaczniki, jeżówki, lilie, floksy achhhhh rozmarzyłam się oj rozmarzyłam...

_________________
Pozdrawiam - Anka
Mój jest ten kawałek podłogi cz.I
Moj jest ten kawalek podlogi cz.II
Mój jest ten kawałek podłogi cz. III
Moj jest ten kawalekk podlogi cz.IV - aktualny

Dziękuję śliczne za tak pomocną radę.Zastosuję się całkowicie do Twoich poleceń.Wstyd przyznać ale cebule w gruncie pędzą się tylko tym co ma ziemia w której rosną i w ogóle pewnie głodne.Jakoś mi nie po drodze z nawozami ale jak trza to trza.Kupię nawóz i dokarmię a potem przesadzę.W przyszłym sezonie podstawię im tyczki gdyby się pochylały.
Staśmiona przepiękna

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Halinko nie mów ze u Ciebie nic nie padało?

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Kasia,
Kasieńko, wczoraj koło 14, pokropiło, tyle czasu ile trwa przejazd z działki do mieszkania i to wszystko. Dzisiaj podlewaliśmy i codziennie tak robimy, po kawałku, bo naraz idzie się wykończyć. Na licznik od wody nawet nie patrzę bo nie chcę się denerwować.

Ania (Asta), klemki kwitną,choć od tego upału nie wyglądają tak świeżo jak na początku. Krakowiak kwitnie słabo, myślę, że zmarzł za bardzo, musiałam go całkiem przyciąć do ziemi bo nie miał żadnych pąków, ale wyrósł, za rok może będzie lepiej.

Małgosia, Niula , dziękuję za wizytę, wszystkich zapraszam do oglądania i komentowania następnych zdjęć.

Teraz lilie.
Owa staśmiała l. Henryi, zdjęcie na którym lepiej widać jej staśmiałość.
Staśmiały jej trzy pędy a nie jak myślałam - dwa.


Kwitnie ciągle żółta hybryda. Też ma dużo pąków (jednak wiele mniej od poprzedniej)

Posadzona na wiosnę, miała być Big Brother, ale jest tak. Pachnie.

Rudbekia - bylina.

Wyjątkowo długo kwitnie tojad mocny.

Szybko przekwita biała latria.

Znalazłam pęd lilii z cebulkami powietrznymi, nie miała kwiatów to nie wiem jaka to może być, najpewniej tygrysia po cebulkach sądząc.

Wysoka rutewka a raczej jej kwiaty.

Werbena patagońska zadowolona, nie zależy zbytnio jej na podlewaniu, tu siewki, przezimowały bez problemu, myślę, że nie ma potrzeby przechowywać w piwnicy doniczkowanych.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI