Witam bardzo serdecznie wszystkich razem i każdego z osobna. Dziękuję za miłe odwiedziny. kasia17071981, kalina1912Oj, jak Wy mnie dobrze rozumiecie. Pazurków podhodować mi się nie udaje. W sezonie staram się być prawie codziennie na działce więc nie mają kiedy w spokoju podrosnąć. W dodatku moją zmorą są wszelkie prace w rękawiczkach. Nie lubię i już. Mąż z tym walczy i stara się mnie mieć na oku ale ja tam gonię w takim tempie, że trudno mnie upilnować. Po prostu: jestem w swoim żywiole.
BasiaKW poprzednich latach nasadziłam trochę tradycyjnych cebulowych: tulipany, hiacynty, narcyzy, szafirki. Jesienią wysadziłam po raz pierwszy na trawniku różne odmiany krokusów. Pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że nie dopadną ich grasujące u nas nornice.
Nie wysadzam gatunków bardzo wcześnie kwitnących, bo zwyczajnie szkoda mi dla nich miejsca. Tak bardziej systematycznie zaczynamy jeździć na działkę dopiero od początku kwietnia, bo i tak na zimę mamy wyłączany prąd i wodę.
Elka, Blueberry111, gosiaczek1977, Majanda12, aniula89Czy nalewka czy też kawusia, dla sympatycznych gości zawsze coś się znajdzie. Tak więc wpadajcie – zawsze czekam na każdą wizytę z niecierpliwością.
Tak byłam podekscytowana zakładaniem wątku, że nie podpisałam zdjęć.
Zatem, w kolejności:
żylistek Strawberry Fields, miks groszku pachnącego, powojnik włoski, jagoda goji, miskant olbrzymi i akebia trójlistkowa.