Nie, chodziło mi o ISO, nie o korektę ekspozycji i tak, ja mam przynajmniej taką skalę z wartością +/- u siebie.

Nie mam dużych możliwości ustawień manualnych i jak już pisałam, takich właśnie aparatów dotyczy moja rada, ewentualnie jeśli ktoś chce wykorzystać tylko tryby, nie manuala.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

No skoro nie pisałaś o ISO to co to jest i jak to rozumieć ??

Ja to wiem ale forumkowie niekoniecznie. A ta skala u Ciebie na pewno dotyczy ekspozycji, a nie czułości ISO.

ISO w moich aparatach
64,100,200,400,800,1600
80,100,200,400,800,1600

Pisałam o ISO i ta skala dotyczy ISO, mam właśnie włączony aparat, to nie pomyłka.

ISO w moim aparacie:
+2,0, +1,7, +1,3, +1,0, +0,7, +0,3, 0,0
i w drugą stronę na minusie

Jeśli masz inną skalę, dobrze, rozumiem, ale wiem co piszę - i zaznaczyłam w pierwszej wypowiedzi że skala jest inna niż u Miry, która też opisywała jak przyciemnić/rozjaśnić zdjęcie. Możliwe że taka skala jest w niektórych starszych cyfrówkach, bo pisałam z różnymi osobami na innym forum i u nich też ISO tak wyglądało.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

Nie będziemy się spierać, mam i tą skalę ale również i ISO
ISO to czułość, a ta skala to korekcja ekspozycji.

I kilka przykładowych takich sobie macro. Sprzęt amatorski !

Poszukaj w internecie programów do zmniejszania zdjęć, niektórych nie trzeba instalować na komputerze, można zmniejszać online.

_________________
Pozdrawiam Iza

moje pierwsze adenium
moje domowe roslinki
sukulenty i kaktusy
galeria

Nie ma powodu się spierać, ale wiem już o co chodzi:

Zaczęłam szukać - faktycznie, ta skala to kompensacja ekspozycji. Tyle że w instrukcji mojego aparatu jest wyraźnie opisana jako ISO, nawet z definicją, a i przy samej skali na wyświetlaczu jest ikonka ISO. Znalazłam jednak drugą instrukcję i tam już ta sama skala jest kompensacją ekspozycji Co jeszcze lepsze w tym aparacie jest możliwość ustawienia wysokiej czułości, ale gdy się ją włączy to pokazuje się zupełnie inna ikonka, w innym miejscu. Więc co to za oznaczenie przy skali? Nie wiem.

Sądzę że to wiele wyjaśnia zaraz poprawię też pierwszego posta.

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

Ja robię na małej wartości ISO, max to 200 na wyższych jest dużo szumów na zdjęciu a przecież są i inne ustawienia którymi można skorygować. No i jest jeszcze flesz

Jeszcze takie przeoczone wcześniej

Wtrącę kilka zdań i może w przyszłości unikniemy dzięki temu nieporozumień.

1. ISO to pierwsze litery z nazwy International Standards Organization. ISO to instytucja zatwierdzająca standardy różnego typu, o czym należy wiedzieć, by nie traktować np. zapisu ISO 100 jako "sto jednostek ISO". Należy to rozumieć jako wskaźnik czułości 100 wg standardu ISO. Potocznie mówimy, że czułość wynosi tyle a tyle ISO a wielu fotoamatorów uważa ISO za nazwę jednostki, jak np. kilogram, czy metr. W aparatach wskaźnik czułości oznaczony jako ISO może mieć wartości od 50 wzwyż. Mój aparat ma max wartość 25 600. Nie eksperymentowałam jeszcze z tak wysokim wskaźnikiem, gdyż taka wartość to raczej tylko dla uzyskania specjalnych efektów.

2. EV (Exposure Value) w aparatach oznacza korekcję ekspozycji, czyli naświetlenia. Zmiana EV o 1,0 to dwukrotna zmiana ekspozycji, czyli ilości światła rzuconego na matrycę. Standardowo przyjęto zmianę EV o 0,3, jako najmniejszą korektę naświetlania.

Natalio, eksperymenty ze światłem, tłem, powierzchniami odbijającymi światło, z lustrami dają często wspaniałe efekty. Warto trochę się pobawić.

Jackie - Twoje zdjęcia są wspaniałe!

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik

THX Miro i nie przesadzajmy staram się robić i wstawiać takie gdzie oglądający nie zastanawia się co jest obiektem fotografii



Muszę chyba pomyśleć o statywie bo łapki się już zaczynają trząść

1. Ogrody już bardzo kolorowe a zieleń wspaniała. Niedawno czytałam artykuł Ralpha A. Clevengera o fotografowaniu ogrodów i parków.
Autor zwraca uwagę na właściwe oświetlenie - ogrody i scenerie o skomplikowanej strukturze zwykle wyglądają źle w ostrym świetle słonecznym, więc warto poczekać na przykład na późne popołudnie albo na pochmurny dzień.
W przypadku fotografowania ogrodu w rozproszonym świetle, aby zdjęcie było udane - należy unikać umieszczania nieba na zdjęciu, ponieważ białe niebo jest nudne, a jasne plamy odciągają uwagę od pozostałych elementów.

Jeśli dzień jest słoneczny fotografujemy w oświetleniu przednim. Bezpośrednie światło słoneczne bardzo dobrze podkreśla kolory.

Bujne ogrody, kwiaty o skomplikowanej budowie i głębokie cienie utrudniają robienie interesujących fotografii. Odpowiednia kompozycja, obiektywy, temat, a przede wszystkim światło mogą natomiast sprawić, że zdjęcia będą piękne.


2. Przeczytałam kiedyś zdanie, że fotografia jest sztuką pomijania. W tym sensie, że fotografujący decyduje, które obiekty są istotne a które należy usunąć z pola widzenia obiektywu.
Jest kilka metod pomijania nieważnych elementów, np. kadrowanie aparatem, zmiana przysłony, zastosowanie dłuższej ogniskowej.
Gdy zmieniamy wartość przysłony, zmienia się głębia ostrości, natomiast użycie dłuższej ogniskowej w celu redukcji kąta widzenia i wycięcia zbędnych detali powoduje skrócenie na zdjęciu odległości między obiektami na pierwszym planie i w tle.

Jedną z metod trzeba wybrać chcąc uniknąć bałaganu na zdjęciu i sytuacji, gdy widz zastanawia się co autor chciał pokazać.

Pozostaje jeszcze kadrowanie zdjęcia w ostatecznej obróbce, ale wtedy znacznie zmniejsza się rozdzielczość.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik