Ja też się oblizuję na myśl o egzotykach i sukulentach

W razie problemów technicznych, służę pomocą

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

ANTURIUM87 Zapraszam

Z tą kalamondyną, to była ciekawa historia. Szukałam ją bezskutecznie od roku na różnych wyprzedażach. Pewnego dnia wypatrzyłam w OBI jakąś marnotę podpisaną jako: "cytrus mix". Trzeba było przygarnąć biedactwo. Jakież było moje zdziwienie gdy odrosła, że przez przypadek nabyłam tak poszukiwaną roślinkę

Elka Wielkie dzięki za dobre słowo i oferowana pomoc. Zgłoszę się na priv.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

dla Kalmodynki, piękne owocki.Jak one w ogóle smakują, gdzieś czytałam, że kwaśne. Tak z ciekawości pytam.Może i ja się na takie drzewko skuszę

_________________
Pozdrawiam Magda
remanent w moim ogródeczku cz.II
remanent w moim ogródeczku
pomysl na zielnik
zwyczajne rosliny Magdy

"(...) rośliny robią wszystko, żeby przeżyć, niezależnie od tego, gdzie się je posadzi. Tak samo jak ludzie."

No i ja jestem bo kocham takie widoczki,
Masz cudne parapetowe

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Ładne parapetowce, obok h.kerry widzę coś podobnego do adenium, jeżeli się mylę to napisz co to.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

kalina1912 kasia17071981

Miło mi Was gościć. Mam nadzieję, że uda mi się Was zainteresować i zaprosić do stałego pobytu. Ja nieśmiało sledzę Wasze (i innych) wątki i trzeba przyznać, że jest też na czym oko zawiesić.

Kalamondyna faktycznie jest bardzo kwaśna. Początkowo myślałam, że zupełnie nie nadaje się do konsumpcji, gdy jedna ze znajomych poradzila bym używała ją w plastrach, jak cytrynę - do herbaty

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Witam serdecznie. Faktycznie to h. kerri - zeszłoroczny zakup walentynkowo-imieninowy. Na razie od roku constans. Ale daję jej szansę, bo mam i inne kwiaty, które przez blisko 2 lata wegetowały i nagle przyszedł ich czas i wypuściły piękne, długie pędy.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Moja kerry, też stoi bez ruchu, al ja pytałem o roślinę, która stoi po prawej stronie od hoi.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

[quote="karlor"]

Moje niedopatrzenie.
Obok stoi pachypodium. Niestety nie znam nazwy odmiany (jakaś o bardzo drobnych, żółtych kwiatach).

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Ja ją zjadam razem ze skórką, skórka jest słodka i daje to razem fajny smak. Oczywiście jeżeli ktoś lubi słodkie pomarańcze to i tak będzie mu za kwaśny

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III