Elu zaprezentowałaś kawał pięknego ogrodu, takiego w którym można autentycznie się wyciszyć, bo nie dość, że izoluje od świata zewnętrznego, to jeszcze stanowi połączenie ogrodu, sadu, lasu, czyli wszystkiego tego, czego w zaganianym, betonowym świecie brakuje
Widać, że pajęczyna czasu oplotła ten ogród, wielkie drzewa (iglaste i liściaste), tworzą znakomity duet z wypielęgnowanym trawnikiem a barwne akcenty różnorodnej roślinności dodają całości smaku, tworząc spójną, harmonijną całość.
Brawa dla Ciebie Elu za uzyskany efekt
hana pisze:
Tak przy okazji moze ktos wie jak nazywa sie ostatnia roslinka z drugiej strony?
Elu, to języczka
Farfugium japonicum 'Aureomaculata'. Ona boi się zimy i najlepiej ją traktować jako roślinę pojemnikową lub wykopywać na zimę. Oczywiście przy słabej zimie w okryciu, może przetrwać, ale to już jest ryzyko. Napisz proszę, czy już ją zimowałaś
_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam