Elu, w Twoich wypowiedziach byłaś zbyt skromna. Dzięki tym fotkom, naprawdę można dostrzec piękno tego miejsca, nie dość że jest tak olbrzymie to jeszcze widać na nim upływający czas a to w ogrodach jest najwspanialsze, przecież im starszy ogród tym piękniejszy. Masz masę wspaniałych roślin i te kamienne ścieżki, super pomyślane i wykonane. Widać nowe nasadzenia, więc za jakiś czas spacer po kamiennej ścieżce będzie jeszcze przyjemniejszy. Widzę dużo zieleni a wiadomo zieleń to barwa nadzieji, więc cała twa posiadłość jest przepełniona nadzieją a i goście pewnie lgną do Ciebie, bo jakże by inaczej postąpić widząc takie krajobrazy. Nie zazdroszczę trzydniowego koszenia trawy
, ale coś za coś, choć pewnie kondycja na 6
Bardzo mi się podoba dom otulony pnączem, wygląda rewelacyjnie. Czy to jest bluszcz, czy winobluszcz
A bym zapomniał, łoneczka obsypana kwieciem WSPANIAŁA
, wygląda tak sielsko, że od razu przychodzą na myśl wiejskie klimaty a i twórczość renesansowych mistrzów pióra, też dała o sobie znać
A jak Ci idzie uprawa lewizji, czy nie masz z nią problemów
Bardzo mi miło, że mogłem w ten wieczór pospacerować po tak wspaniałym ogrodzie i mam nadzieję, że będziesz nas raczyć częściej takimi widokami
_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam