Blueberry111 pisze:
jak się ma marcinek, dalej kwitnie?
Tak, wprawdzie jesień daje mu się trochę we znaki, ale jakoś trwa:
kasia17071981 pisze:
Co słychać u zielonych podopiecznych?
One są całkiem zaniedbane, bo zimno a i czasu zbyt nie ma (pracuję, a po powrocie do domu dość szybko się ściemnia). Parę rzeczy jednak się nie daje zimnu, jak dla przykładu inne marcinki:
Krwawnik (siany w tym roku, więc kwitnąć powinien w przyszłym, ale coś mu się pomieszało):
Ostatnia trzykrotka:
Czy dzielny słonecznik: