Oby tylko jakieś mrozy nie nadeszły. Choć na najbliższe 2 tygodnie ich nie zapowiadają.

_________________
Wiedźmowata

Ewa bananowiec schowałem w osłonie, był tylko wystawiony na słońce którego nie widzi przez miesiące.
Nie zdążyłem dokończyć poprzedniego postu, nie z mojej winy. Korzystając z wiosennej pogody zrzuciłem osłony z moich 4 palm. Nareszcie zaczyna być zielono





Ta palma podoba mi się najbardziej

_________________
Serdecznie pozdrawiam - Józek.

I sprowadziłeś wrażenie lata na działkę.

_________________
Wiedźmowata

Z tym niebem, można się poczuć jak w egzotycznym kraju, a mamy zimę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Fajny widok
Nie boisz się nocnych przymrozków? Jeszcze może być zimno.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Elu przypuszczam że mrozów poniżej -8 stopni już nie będzie. To jest graniczna temperatura, gdyby była niższa to musiałbym na nowo zabezpieczyć palmy.
W ubiegłym roku odsłoniłem palmy 17 lutego, był jeszcze śnieg.

_________________
Serdecznie pozdrawiam - Józek.

Odsłonięte mogą łapać promienie słońca Wglądają bajecznie

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Idąc za Twoim przykładem i korzystając z wczorajszej słonecznej pogody, też przewietrzyłam swojego M. Basjoo. To był pierwszy przegląd pozimowy. Osłona zdała egzamin, co mnie niezmiernie cieszy.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Z powodu wichur obawiałem się o moje osłony. Ku mej radości zdały ciężki egzamin, nie musiałem ich szukać. Podnoszę też temperaturę w osłonie mandarynki aby ją wybudzić. Teraz to 10-12 stopni.
Gdy świeci słońce to muszę otwierać klapki i ustawiam wtedy temperaturę na ok. 20-25 stopni. Być może w końcu zakwitnie.

_________________
Serdecznie pozdrawiam - Józek.

Nie tylko osłony przetrwały, ale i liście na palmie. Może dzięki żywopłotowi tam aż tak bardzo wiatr nie harcował?

_________________
Wiedźmowata