Podziwiam wysiewy. Zmobilizowałaś mnie zatem i ja wysieję w końcu trochę papryki.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Według kalendarza biodynamicznego wysiewamy do czwartku
Potem dopiero pod koniec miesiąca.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Tak, też sieje wg tego kalendarza. A jeszcze przypomniałam sobie, że mam z Anglii kilka odmian od siostry papryk ostrych.

_________________
Xaan Parapety

Ja chyba też w tamtym roku siałam wg kalendarza biodynamicznego

_________________
pozdrawiam
Ania

moje zielone królestwo II
[Tajemniczy ogród Ani cz. II
Anglia moimi oczami

I to naprawdę daje efekty.

_________________
Xaan Parapety

A ja sieje jak jest w lutym słoneczko to ono mnie pogania

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

hejka, nadrabiam zaległości. Zapraszam do lektury. (będzie kilka postów)
Od ostatniego postu wiele minęło, nie miałam czasu wcześniej wklejać zdjęć, za co przepraszam.
Przed świętami były przygotowania do nich, zaraz po nich do piątku musiałam oddać książkę, no to 3 dni czytałam, byleby zdążyć.
Zaczynam zbierać się za portfolio do studiów, to też przysiadałam przy grach dłużej, by mieć jakiś dobry materiał (nie mam jeszcze nic, o dziwo).
14 lutego poznałam przez internet chłopaka, na razie chyba jesteśmy na poziomie koleżeństwa, ale spotykamy się co tydzień. Daj Bóg by coś z tym ruszyło do przodu. Poprosił też, bym mu narysowała gryfa, to trochę czasu poświęciłam temu, jeszcze muszę skończyć do środy (!).
I tak leci pomału do przodu.
A teraz zdjęcia:
Pierwsze to zakupiony wcześniej towar, posadzony walczy na ganku o wzrost. Od lewej u góry : Kupiony przez pomyłkę biały serdusznik, (wytłumaczenie dalej), poniżej mak wschodni różowy strzępiasty, w samym środku czarny orlik i duża doniczka 4x biały mak wschodni miss piggy, oby kwitł poprawnie, bo się wścieknę. 6 lat już go próbuję zdobyć.

Przejdźmy do hiacyntów. Kupione w Chrzypsku wiele wiele lat temu, widać, że niektóre już się rozmnożyły:








Tutaj próbowałam uchwycić pszczołę, ale mój mruczek stale podbijał mi rękę do góry. Mimo to jest tam pszczółka z pyłkiem na odnóżu.


Tutaj taki mały czosnek mi samotnik zakwitł:


CDN...

_________________
Xaan Parapety

CD...

Pierwsze szafirki:

I walka z nimi w irysach. Chcę je po prostu w innym miejscu, tam kiedyś rosły, teraz to miejsce irysów.

A skoro mowa o irysach: Połowa z posadanych, wszystkie odmianowe, na moje nieszczęście nie zapisałam odmian.


Ale wróćmy na początek. Pokazał się serdusznik:


Chaber wieloletni:

Liliowce:



Ah zapomniałabym o tych cudeńkach, nie znam nazwy, ale silnie się rozmnażają i uwielbiam ich kolor:



CDN...

_________________
Xaan Parapety

zapomniałam przeprosić za bałagan i zarośnięcie na ogródku, jeszcze się nie zabrałam za niego.
CD...

Ostróżka budzi się do życia:



Bodajże odętka:


Ochoczo wyglądające na wiosnę piwonie:



Zwykłe maki wchodnie (czerwone i rdzawe) słabo przeżyły

Oto jak osłaniam Hibiskusy na zimę


Tutaj mój marny biały serdusznik. Dlatego tamten kupiony przez pomyłkę, bo zapomniałam, że mam.

Magnolia, (prezent na któryś dzień matki, dla mojej mamy) Gwieździsta różowa, wyjątkowa rzadkość.

I na ostatek moje kozy na pasiece

_________________
Xaan Parapety

Ten czosnek to puszkinia, a to co nie wiesz to chyba cebulica.

Piękne widoki, sporo hiacyntów masz, ja wciąż czekam aż się rozrosną, ale szans nie miały do tej pory,bo ciągle je przesadzałam

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2