|
Dzisiaj jest 26.04.2024 04:17
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
wiera
|
: 01.12.2017 12:33 |
|
Rejestracja: 29.11.2012 16:13 Posty: 1581 Lokalizacja: SW
Pochwały: 7
|
eDorka pisze: te w piwnicy mają około 10-15 stopni i lekki półmrok Właśnie mam tak samo, dlatego zaryzykowałam wyniesienie. Crassula strasznie się wyciągnęła, być może miała za mokro.
_________________ Przyroda nas przeżyje... (Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)Górskie cudeńkaMoja skromna kolekcja
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 02.12.2017 20:31 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Dorka, eszewerkę miałaś na ? Może za bardzo podlewałaś? Hojki
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 03.12.2017 15:35 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Elu, tak eszewerka stała na słońcu, ale pod chmurką.... faktycznie tomoże być to
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 03.12.2017 16:56 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
Ha, ha, ha, nie jestem trąba! Przeczytałam wszystko Hoje niezmiennie podziwiam Z fiołkami- łączę się w bólu walki z chorobami. Tylko u Ciebie nie jest to totalna walka o przetrwanie tak jak u mnie. Męczą się te moje fiołki, czasem któryś jakieś marne kwiatki wyda, ale co to za życie. Ja się chyba muszę wszystkich pozbyć, zdezynfekować co się da, a potem posadzić od nowa kilka z jakiegoś pewnego źródła. Mam dość tej walki! Dla sukulentów to trudny czas, muszą się nie dawać. Byle do wiosny:)
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 03.12.2017 17:52 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Jaguś Pomysł z odnowieniem kolekcji odważny...
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 03.12.2017 18:13 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33366 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
U mnie też z fiołkami krucho myślałam ze to kwiaty nie do zdarcia jak ich się nie przeleje Pięknie hoye się prezentują
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 03.12.2017 18:18 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7869
Pochwały: 24
|
kasia17071981 pisze: U mnie też z fiołkami krucho myślałam ze to kwiaty nie do zdarcia jak ich się nie przeleje Też tak kiedyś myślałam i miałam ich szalone ilości, sama nie wiem ile. Pięknie rosły i kwitły. Aż z nową dostawą "zdobyłam" zarazę! Była też przeprowadzka więc sama nie wiem co bardziej moje fiołki dobiło. Faktem jest, że cienko przędą.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 27.12.2017 20:45 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33366 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Co tam u domowych ?
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 28.12.2017 19:45 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10940 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Świętują Może jutro uda się sesja zdjęciowa.. na pożegnanie roku
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|