Wieści z parapetów nie są najlepsze. Słońca nam potrzeba! Wiosny, ciepła i powietrza, wiosennego, nie przepełnionego wyziewami z kominów.....
W oczekiwaniu na te dni staramy się wszyscy jakoś przetrwać.
Malutkie dowody na to, że roślinki są silne i dzielne, mimo wszelkich przeciwności mniej lub bardziej wełnowco-podobnych
Załącznik:
Komentarz: h. australis lisa - prawie stale kwitnie, z małymi przerwami, teraz też coś tam próbuje podtuczyć
20171229_120320.jpg [ 41.14 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Załącznik:
Komentarz: h. gracilis - też ma za nic niedostatki słoneczne
20180105_091709.jpg [ 81.42 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Nagarbia po ponad roku wreszcie zaczęła się zachowywać. Skończyła rzucać listkami, kwitnie nieprzerwanie i utrzymuje piękny kolor liści - znaczy, w końcu trafiła tam, gdzie jej najlepiej, na parapet w lażience
Załącznik:
Komentarz: nagarbia
20180105_092340.jpg [ 62.2 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Moja zielona ściana lazienkowa cierpi niedostatek promieni słonecznych...
Załącznik:
20180105_092023.jpg [ 67.19 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Na dole postawiłam też dawalię, która miała za sucho w letniej miejscówce, oby przetrwała.....
Aeonium zaczęło rosnąć po jesiennym przycięciu (wełnowiec.... tak było łatwiej wyczyścić)
Załącznik:
20171229_120616.jpg [ 65.71 KiB | Przeglądany 468 razy ]
I ścięte główki, już bez towarzystwa, również czekają na słońce
Załącznik:
20171229_120635.jpg [ 107.23 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Słońca
Załącznik:
Komentarz: Perła Norynbergii
20180105_091953.jpg [ 37.81 KiB | Przeglądany 468 razy ]
Załącznik:
Komentarz: filodendron
20171229_121102.jpg [ 53.57 KiB | Przeglądany 468 razy ]