Ja działki nie mam, ale moja mama ma ogródek, więc czasem też mi coś podrzuci, stąd mam cantedeskie. Przez to, że na balkon najlepsze są jednoroczne rośliny, to możemy mieć co roku zupełnie inny balkon. Ja w tym roku eksperymentuje z zimowaniem petunii i dalii - jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie. Bardzo chętnie oglądam inne balkony, już pojawiło mi się tyle pomysłów przez to forum, m.in. nowe drewniane donice. Skrzynki balkonowe też mam drewniane i jeszcze trzymają, więc donica też powinna się udać z małą pomocą, o ile zdobędę materiały.

_________________
Pozdrawiam
Kinga

Roślinki Kiki
Południowy balkon Kiki - mój jedyny ogród
Roślinki doniczkowe chętnie sprzedam - brakuje mi miejsca

Faktycznie twój balkon co rusz inny ma wygląd, ale dzięki temu nigdy się nie znudzi, a roślin jest tyle gatunków i część w dość przystępnych cenach, że można naprawdę wiele kompozycji stworzyć. Jest co podziwiać u Ciebie i na pewno w takim kwiatowym zaciszu, można przyjemnie spędzić czas, bez wychodzenia z domu.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

kiki87 - z ogródka na balkon, z balkonu na działkę i w ten sposób i dla nas i dla roślin jest fajnie Jest co robić, jest na co popatrzeć. Donice można zrobić z palet budowlanych. Rozejrzyj się, czy w okolicy jest jakaś budowa, tam zwykle poniewieraja się takie palety. Ja wykorzystałam już chyba z kilkanascie palet na różne ogrodowe konstrukcje. Deski z nich są bardzo mocne, taka donica przetrwa lata.

iskra_86 - no właśnie, coś się dzieje, jest inaczej, poza tym - tak jak piszesz - jest tyle roślin, ciągle jakieś nowe gatunki, warto eksperymentować. Kiedyś bardzo lubiłam posiedzieć na moim balkonie, teraz póki jest budowa, to raczej nie jest miło. Ale za rok będzie już po, balkon zarosnie dzikim winem, będą nowe rosliny, będzie znowu inaczej

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Debro, pooglądałam Twój balkon i to, jak się zmieniał na przestrzeni lat.
Piękna oaza spokoju i zieleni, aż chciałoby się przysiąść na kawkę w tych zielonościach.
Już jestem ciekawa co też tam takiego zjawi się kolejną wiosną.

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

A wiesz, ja też jestem ciekawa
Nawsadzałam tam co nie co jesienią i nie wiem co z tego będzie. Do tego na pewno coś mi wpadnie w ręce, jak tylko pojadę pierwszy raz do mojej ulubionej szkółki. Wszyscy wiemy, jak to jest z planami, jak człowiek stoi pośród tych setek roślin i każda ładniejsza od drugiej. Bankructwo pewne:twisted:

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Na balkonie zima, ale ostatni świerk trzyma się jakoś, zapełniając zimową pustkę. Poza tym zawsze ma towarzystwo


Od kiedy stoi tam karmnik, te trzy gołębie są tutaj codziennie. Na szczęście nie ma ich więcej. Natomiast niestety, innych ptaków brak, pomimo zmian nasionek i prób przyciągniecia ich smakołykami.

No i ta budowa
No i te gołębie śmiecą i brudzą
Ale już się do nich wręcz przywiązałam. jeszcze troche i nadam im imiona

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Z ogromnym podziwem obejrzałam Twój wspaniały balkon, wypełniony zielenią i kwiatami. Każda roślina ma tu swoje właściwe miejsce. Szczególnie urzekły mnie Twoje fantastyczne bujne pnącza.
Na swoim balkonie, po tym jak wymarzły mi clematisy, sadzę już tylko jednoroczne.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik

Mira, dziękuję za odwiedziny i za miłe słowa o moim balkonie.Tymbardziej je cenię, bo znam Twój balkon, gdzie wyczarowujesz cuda kwietne i masz zawsze piękne aranżancje.

Co do pnączy na balkonie - też próbowałam z różnymi pnączami, bluszczem, milinem, kokornakiem i clematisami - albo słabo rosły, albo jak urosły, to na jeden sezon.

Jedyne pnącza, które się sprawdzają to winobluszcz, ale musi być ten pieciolistkowy, albo dławisz okrągłolistny. Dodam, że muszą mieć naprawdę dużą donicę. 70x70 minimum.

No i pasożyty - mój dławisz co roku pięknie zazielenia pół balkonu, po czym pod koniec czerwca zaczyna zamierać z powodu przędziorka, albo innej bestii. Stosowanie Decis'u niestety nie daje rezultatu. Do końca września prawie nie ma liści. I tak od lat to samo.

Co ciekawe, winobluszcz w tym czasie rośnie bujnie i nic go nie rusza. A rośnie tuż obok.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Krysiu, czy Twoje gołąbki mają już imiona?
Proponuję założyć wątek i ogłosić konkurs na najtrafniejszą gołębią nazwę!

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

Piękny balkon. Cudowna, mała część ogrodu przeniesiona w warunki wielkiego miasta. Tylko do pozazdroszczenia. Nie każdemu jest dane posiadać taki dar do roślin. Akurat wiem coś o tym, bo mnie takiego daru brakuje.
Pięknie też wyglądają parapety!
Sama również staram się zależnie od poru roku coś właśnie ułożyć na parapetach.

Szkoda tylko, że widok z okna tak drastycznie się zmienił.

Pozdrawiam serdecznie.