|
Dzisiaj jest 19.04.2024 07:05
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Debra
|
: 22.01.2013 19:51 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Iwonko, czekam, aż zaczną mi jeść z ręki Narazie, jak wychodzę na balkon odlatują z karmnika, ale niedaleko, na obrzeża balkonu, czyli jestem coraz bliżej Justi, dziękuję. Ja chyba nie mam daru, to lata pracy z roślinami, nauki na własnych błędach, teraz kiedy mam dodatkowo działkę, moje porozumienie z roślinami rozwija się w zawrotnym tempie A co do widoku - koszmar, czekam na lato by zieleń choć trochę to przesłoniła.
|
|
Na górę |
|
|
Jozef
|
: 22.01.2013 21:13 |
|
|
Ogrodnik |
|
Rejestracja: 03.11.2012 07:38 Posty: 321
Pochwały: 2
|
Balkon bardzo ładny Widok za nim już mniej A poufałości z gołąbkami nie polecam, bo później się ich nie pozbędziesz. Kiedyś sąsiad zrobił się dobry dla nich. Miały dwa gniazda na jego balkonie. Dwa-trzy lęgi w sezonie ... w końcu sąsiedzi interweniowali w spółdzielni. Nie można było nic powiesić na balkonie, bo wszystko było zafajdane. Zrobiły się do tego stopnia bezczelne, że potrafiły wejść do mieszkania, kiedy zostawiło się otwarty balkon.
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 22.01.2013 21:31 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Wiem Józefie, że one potrafią wejść na głowę. Masz rację. Karmnik miał być dla małych ptaków, ale nic z tego nie wyszło. Powrzucam im jeszcze ziarenek póki mróz wielki, a potem karmnik na działkę zawiozę, w lecie do ozdoby, w zimie tam spróbuję karmić ptaszki. Gniazda to one u mnie nie uwiją, bo mam psa, który lubi pogonić gołębie, nawet teraz pomimo swojej starości. Jak byłam za granicą i mieszkanie stało puste przez wiele miesięcy, zastałam gniazdo na balkonie po powrocie. Z jajem w środku
|
|
Na górę |
|
|
Lamia
|
: 22.01.2013 22:10 |
|
Rejestracja: 18.08.2011 11:02 Posty: 2763 Lokalizacja: okolice Wrocławia
Pochwały: 4
|
A u mojej córki w mieszkaniu w bloku, gołębie tak się oswoiły i zadomowiły na balkonie, że też (tak jak napisał Józef) wchodziły do pokoju. Do czasu, aż kot zrobił porządek z jednym z nich. Ale to był po prostu pogrom. Sprzątanie trwało dwa dni aż do wysokości lamperii, łącznie z koniecznością wyrzucenia dywanu. Ot, taka ciekawostka (ewentualne sorry za zaśmiecanie wątku moimi opowiastkami o gołębiach ).
_________________ "Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności".. Pozdrawiam - IwonaDomowe roślinki Lamii..Z ogrodu Lamii..
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 22.01.2013 22:21 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Iwonko, ależ proszę, mój wątek, możemy sobie pisać do woli Niestety, z gołabkami trzeba na dystans.
|
|
Na górę |
|
|
karlor
|
: 26.01.2013 14:40 |
|
Rejestracja: 28.11.2011 11:22 Posty: 5514 Lokalizacja: Pabianice
Pochwały: 5
|
Już tyle razy zaglądałem na twój balkon, a jeszcze nie wypowiedziałem się na jego temat , ale to wszystko przez tą budowę i gołębie. Budowa, jak każda inna, gołębie do odstrzału , ale balkon a właściwie rośliny które tam rosną budzą podziw . Niesamowite, że aż tyle zmieściło się na takiej powierzchni .
_________________ Pozdrawiam Bogdan
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 26.01.2013 15:04 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Ani budowa, ani gołębie to nie mój wybór Nowe budynki rosną, jak grzyby po deszczu i nie ma na to żadnej rady. W stolicy grunt jest zbyt drogi by leżał odłogiem. To los wszystkich wielkich miast. Co do gołębi - karmnik wystawiłam z nadzieją na innych gości. Jutro ostatni dzień sypię ziarno. Od poniedziałku odwilż, gołębie nie zginą. Jak przez parę dni nie będzie jedzonka i karmnik zniknie, przestaną przylatywać, a jak nie, to pogonię
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 26.01.2013 22:25 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
Nawet w takim miejscu można odnaleźć ostoję. Może budynek w pobliżu nie jest miły dla oczu, ale mając rośliny na balkonie skupiamy się tylko na nich, a reszta ... Poza tym jeszcze jest działka ... Osobiście to bym się cieszył z tego balkonu
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
Debra
|
: 26.01.2013 23:28 |
|
Rejestracja: 30.09.2012 20:06 Posty: 3215
Pochwały: 13
|
Grzesiu, mam identyczne podejście do życia - zawsze znajdę powody do radości
|
|
Na górę |
|
|
gregorius
|
: 26.01.2013 23:55 |
|
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
|
Wówczas człowiek pogodniejszy i szczęśliwy
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|