Wczoraj popracowałam nad moimi drzewkami, zostały bardzo intensywnie przycięte (dotyczy to starych fuksji i robinii akacjowej bo reszta dostała tylko nowe podłoże i miała skrócone korzenie)
Praca nad robinią wyglądała dość brutalnie, drzewko zostało wyjęte z donicy, otrząśnięte z resztek starego podłoża (prawie go już nie było, tylko masa drobnych, splątanych korzeni), następnie korzenie zostały bardzo mocno przycięte, podłoże zmienione i na nim ułożyłam drzewko ..
Załącznik:
Robinia, zmiana podłoża, przycięte korzenie.jpg [ 135.79 KiB | Przeglądany 405 razy ]
Załącznik:
Robinia przycięte i oczyszczone korzenie.jpg [ 365.79 KiB | Przeglądany 405 razy ]
Załącznik:
Robinia akacjowa po przesadzeniu.jpg [ 133.3 KiB | Przeglądany 405 razy ]
Fuksje zostały przycięte bardzo mocno (korona, musiałam oczyścić z martwych gałązek i wyprowadzić na właściwy kształt), natomiast korzenie prawie nie były przycinane, dostały tylko nowe podłoże - ponieważ donice do bonsai mają dość duży otwór w dnie przykrywam go siateczką, lub po prostu kawałkiem ściereczki aby zapobiec wypłukiwaniu podłoża ...zdjęcia fuksji umieszczę za kilka dni jak zaczną już przypominać rośliny a nie wetknięte w donicę stare gałęzie
Załącznik:
zasłanianie otworu w donicy.jpg [ 132.26 KiB | Przeglądany 405 razy ]
Kupiłam bardzo tanio dwa klony palmowe, będą formowane na bonsai ale na razie zostały tylko przesadzone z paskudztwa, w którym rosły do odpowiedniego podłożą i muszą się ukorzenić i zacząć rosnąć - wtedy zacznie się praca nad formowaniem ...
Załącznik:
Robinia, lipa, klon i klony palmowe.jpg [ 278.52 KiB | Przeglądany 405 razy ]
Dziś czeka mnie przesadzenie jeszcze dwóch stworaków, bardzo źle wyglądającej carmony, łaciatego klonika i ogromnego podocarpusa - to jest dopiero wyzwanie