Heniu, ja jej nie odkrywam nawet (w dzień mam -10 stopni) i wszystko jest sztywne... W nocy mam -21, już drugą noc... jestem przerażona... Zerknę w czwartek, bo ma być ok -2 w dzień u mnie, wtedy się wyjaśni, czy przeżyła... Bardzo się boję! U Ciebie jest cieplej, więc myślę, że może się uda jej przezimować! Tak ją mocno słomą okryłaś...ja nie miałam słomy, więc tylko kompost+włóknina i na to przezroczysty namiot+koc ciepły...

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Liczę że jej to starczy

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Musimy być optymistkami

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Trzymam kciuki za kamelię. Nie odkrywaj jej, dopóki temperatury nie będą mniej więcej stałe i na plusie a wtedy bardzo uważaj na wiatr i opasy (moją zabił wiosenny deszcz ze śniegiem)

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Majka czyżby Wiem, wiem, chodziło o opady.

nie poprawiam bo niech się też inni pośmieją ...

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Fajnie Ci się Maju zrymowało
Zrobię jak radzisz! Tylko troszkę podejrzę jej listki jak mrozy zelżeją pod koniec tygodnia!

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Ja bym jej też nie odkryła, a zajrzałabym małą dziurką wentylacyjną albo lusterkiem co tam u niej . Wiesz, że to chimeryczne kwiaty i może jej się nie spodobać jak płaszczyk zdejmiesz. Poczekałabym jak będzie dobrze na plusie tak jak Majeczka mówi

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Heniu, oczywiście, że zajrzę do niej jak będzie u mnie na plusie... masz rację, to jest kapryśnik jakich mało

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Moja na razie utrzymuje swojego "tłuścioszka", pozostałe zrzuciła. Ciekawa jestem czy tego "donosi"...
Zimuje na korytarzu, ale tam cieplej niż zazwyczaj, a światła mało.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III