No to życzę ci powodzenia w uprawie, ale jak ją zostawisz bez okrywania na zimę to będziesz miał wiosną zgniłe cebulki.

Niewiarygodne W jaki sposób ją zabezpieczasz na zimę?

_________________
Pozdrawiam cieplutko

Ryzyko, że zmarznie jest bo jak wypadnie bardzo mroźna zima to okrywanie chyba nie pomoże.

_________________
POZDRAWIAM MARIOLA

Zawsze ryzyko jest, w ogrodzie bo zmarznie, w domu bo zbyt mocno wysuszymy i zamiast kwiatów mamy liście, bo kiedy dojrzeje do kwitnienia, przychodzą przymrozki i czas na wykopanie. Moja rada jest taka.
Wiosną wsadzić na głębokość 10cm, jesienią gdy przychodzą pierwsze przymrozki, przykryć otuliną(fliseliną) na to gałązki tui,świerku, lekko zasypać ziemią, by wiatr nie zdmuchnął okrycia. To samo dotyczy lilii szlachetnych, liliowce nie potrzebują otulin.

Mam kalle w doniczce,ale teraz jest w ogrodzie.Czy mogę ją wysadzić do ziemi i czy jeszcze będzie miała kwiaty?

Witaj Broniu. Ja bym jej nie wysadzała obecnie z doniczki, ponieważ to nic nie da. Zanim roślina zaklimatyzuje się, przyjdzie jesień(musi odchorować),napewno nie zakwitnie. Moja rada to jesienią zabrać do domu, postawić na oknie, dobrze opiekować się(powinna zakwitnąć w mieszkaniu), a wiosną wysadzić do gruntu.
Z moich obserwacji wynika, iż u kalii najpierw rozrasta się system korzeniowy, nstp cebulki osiągają odpowiedni rozmiar i dopiero kwitnie. Aby miała dużo kwiatów nie rozrywamy cebulek, tylko wsadzamy razem. Przesadzając roslinę do ogrodu nie wyciągaj ją na siłę, lepiej przeciąć doniczkę, nie uszkadzając systemu korzeniowego.

No to ja tez w tym roku zostawie ja na zime w gruncie.Okryje ja i niech sie dzieje co chce. W tym roku i tak mi nie zakwitla wiec niech teraz sie sama martwi o siebie.Oczywiscie okryje ja odpowiednio na zime a reszta to juz jej problem.Obrazilam sie na nia

Mnie też zauroczył ten kwiat i zmierzam go kupić. Nawet znalazłam ją na all... tylko nie wiem w jakim stanie ją dostanę. Nigdy nie kupowałam kwiatów przez internet, chociaż mojej siostry szefowa kupuje czasami kwiaty przez internet i mówi, że wszystkie jej się ładnie przyjęły i chyba zaryzykuję i kupię ją sobie Aha i jeszcze jedno, przyznaję się szczerze, że nie umiem wstawiać linków, może ktoś mi podpowie jak się wstawia zdjęcia na forum Będę bardzo wdzięczna.

Witajcie. Piękne są te Wasze kalle. Zawsze chciałam je miec ale jakoś nie wychodziło. Mam nadzieję, ze w tym kupię cebulki tych pięknych kwiatów tym bardziej , że od was dowiedziałam się jak je przezimować w gruncie. Co roku na wiosnę widzę cebulki w sklepach ogrodniczych więc chyba w tym roku tez będą.. Serdecznie pozdrawiam.

Mam białą kalle już trzy lata. W tamtym roku ją podzieliłam i jedną część posadziłam w doniczce [dotąd ładnie kwitły ] a drugą wsadziłam na rabatkę ... Na zimę ociepliłam trocinami , wszystkie korzenie kwiatów ocieplam trocinami. Teraz dokupiłam żółtą i różową. Ciekawe czy mi zakwitną ????