Witam Posiadacie może sprawdzone przepisy na przetwory z kurek. Interesują mnie jeszcze przepisy na potrawy ze świeżych kurek ? Teraz na nie sezon i warto byłoby je przechować na zimę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Witam! Mam prosty i bardzo stary przepis na jajecznicę z kurkami:) świeże kurki oczyszczamy,płukamyi smażymy na niewielkiej ilości masła do momentu aż nie zostanie prawie nic soku z kurek . Dodajemy wówczas jajka w zależności upodobania konsumenta Dodajemy do smaku sol i pieprz ziołowy /koniecznie/! NO I RÓŻNE PRZYPRAWY WEDŁUG UPODOBANIA !!! ŻYCZĘ SMACZNEGO I POZDRAWIAM !!! Gabrysia

Hej, nie wiedziałem, że kurki łączy się z jajecznicą. Jajecznicę bardzo lubię, zwłaszcza, jak żona przygotuje. Tak poza tym to jedna z kilku potraw, którą potrafię sam przyrządzić Już spisałem przepis, a w weekend wypróbuję Dziękuje

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

SOS Z KUREK

Kurek tyle, ile kto lubi (im więcej, tym lepiej), dusimy je na maśle kilka minut. Dodajemy pół, lub więcej, w zależności od gustu i ilości kurek, pokrojonej w kosteczkę cebulki. Podsmażamy. Podlewamy niewielką ilością bulionu i dusimy te 15 minut do miękkości. Bulion prawie odparował, i bardzo dobrze. Wlewamy wtedy opakowanie śmietanki 18% z kartonika (musi być płynna). Doprowadzamy powoli do zagotowania, co spowoduje zgęstnienie sosu. Na sam koniec wrzucamy sporą garść posiekanej natki pietruszki. Doprawić solą i białym pieprzem do smaku. Jeśli ktoś lubi czosnek, spokojnie można go dodać, choćby granulowany.

Smacznego i pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Dziękuję, z pewnością wypróbuję

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Tak sobie pomyślałam że warto kurki również zamarynować - Zwłaszcza, że w sklepach takie rarytasy, jak marynowane kurki osiągają drakońskie ceny. Polecam wypróbować a zawsze co się samemu zrobi to i smaczniejsze. Także do dzieła:

Kurki marynowane

Na 4 szklanki wody bierzemy - 1 szklankę octu spirytusowego
- pół szklanki cukru
- łyżkę soli
Trzeba to zagotować i lekko przestudzić.
Kurki muszą być bardzo dobrze wypłukane, żeby w blaszkach nie pozostał piasek.
Następnie trzeba je zalać wrzącą wodę, osolić i obgotować 10 minut. Odcedzić i przestudzić.
Cebulę pokroić w cienkie dość półplasterki.
Do każdego wyparzonego słoika dodajemy: plastry cebuli, kilka ziaren pieprzu, kilka ziaren ziela angielskiego, listek laurowy oraz przestudzone grzyby.
Zalewamy zalewą, zakręcamy, po czym wstawiamy słoiki do dużego garnka, tak, żeby były zanurzone, zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do zagotowania po czym zmniejszamy ogień i pasteryzujemy 15 minut.
Następnie odlewamy z garnka wodę, wyjmujemy słoiki, odwracamy do góry dnem i zostawiamy do ostygnięcia.
Grzyby gotowe są do jedzenia najwcześniej po miesiącu.
Ta zalewa wystarcza na ok. 6 słoiczków o pojemności 300 ml. Piszę około, gdyż zależy, jak ciasno ułożyliśmy grzyby.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Cielęcina z kurkami
Na gorące masło dodać cielęcinę pokrojoną w paski, trochę posolić i smażyć 2-3 min.
Kurki opłukać ( nie moczyć) zmieszać z białym pieprzem i obsmażyć chwilę dodać białe wytrawne wino. Wino musi wyparować, wsypać 1 łyżeczkę mąki dodać śmietanę, wszystko wymieszać i musi się zagotować.

Kurek nie kroić.

Przepis jest sprawdzony. Bardzo dobre jedzenie.
Smacznego.

Pozdrawiam Ela.

Cielęcina z kurakami, wygląda mi na bardzo smakowitą

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Na naszym stole zagościły onegdaj dorodne grzyby.
I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że grzyby były jajeczne:

Dla mniej spostrzegawczych - jeszcze jedna szansa:

A oto przepis:
Z jajek ugotowanych na twardo odciąć 1/3 ich wysokości z tej szerszej strony, wyjąć żółtka. Przygotować napar z mocnej herbaty, wrzucić odciętą część jajka i gotować na wolnym ogniu 10-15 min. Z żółtek, szynki, sera żółtego, natki pietruszki i majonezu przygotować farsz, doprawić. Majonezu dajemy tyle, aby masa się skleiła, ale nie była za rzadka. Farszem napełniamy jajka, układamy na talerzu, kapelusze również napełniamy farszem i dolepiamy do jajek. Smacznego.

Przynajmniej jest pewność, że takie właśnie jajkowe grzyby, z całą pewnością nie są trujące.

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

Fantastyczny pomysł Iwonko Muszę coś takiego zrobić. Wygląda niesamowicie i smakowicie się zapowiada. Uwielbiam wszystkie składniki z jajkami na czele

_________________
Chwast jest niczym innym, jak niekochanym kwiatem.